Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Skrzyszowie: mieszkańcy ulicy Wspólnej chcą oświetlenia

Arkadiusz Biernat
Zabójstwo w Skrzyszowie nadal jest niewyjaśnione. Mieszkańcy ulicy Wspólnej domagają się zamontowania oświetlenia, bo nadal boją się wyjść z domu. Tam w grudniu ubiegłego roku doszło do morderstwa. Co na to władze gminy?

Proszę nam pomóc. Dzwonię z ulicy Wspólnej w Skrzyszowie, gdzie w grudniu ubiegłego roku doszło do potrójnego morderstwa. Pamięta Pan? Od miesięcy nie możemy doprosić się o zainstalowanie tutaj oświetlenia - usłyszał w słuchawce dziennikarz Dziennika Zachodniego.

Zadzwonił jeden z przerażonych mieszkańców ulicy Wspólnej. Tutaj wciąż każdy się boi, bo morderca nadal jest na wolności. Przypomnijmy. 16 grudnia 2012 roku w jednym z domów na ulicy Wspólnej w Skrzyszowie doszło do masakry. Nieznany sprawca tępym narzędziem bestialsko zaatakował rodzinę. Na miejscu zmarło dwóch mężczyzn w wieku 55 i 76 lat. Ciężko ranne były kobiety w wieku 54 i właśnie 76 lat. Starsza z nich zmarła w szpitalu. Przeżyła tylko 55- letnia kobieta (też znajdowała się w szpitalu) oraz 24- letnia córka, której nie było w chwili napadu w domu. To ona wezwała policję. Teraz ich domu przez 24 godziny na dobę pilnują policjanci. Ale boją się także pozostali mieszkańcy ulicy Wspólnej. - W nocy jest tutaj strasznie ciemno. Każdy z nas się boi, sprawcą może być nawet ktoś z sąsiedztwa. Dopóki morderca nie zostanie złapany, wszyscy będziemy żyć w strachu. Domagamy się oświetlenia - mówi dalej nasz anonimowy rozmówca.

Gmina obiecała rozwiązać problem. Niestety, do tej pory nie udało się zamontować oświetlenia w Skrzyszowie. A chodzi o trzy lampy. - Sprawa się skomplikowała. Od ponad trzech miesięcy nie możemy dogadać się z dostawcą prądu. Nie zaakceptowano naszego projektu - mówi Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.

Jak udało nam się dowiedzieć chodzi o zapis w umowie pomiędzy gminą a Tauronem. Spółka próbuje przeforsować punkt, w którym gmina zobowiąże się do stałej opłaty za świadczenie opieki nad infrastrukturą.

- Do tej pory jeśli np. jakaś lampa się zepsuje, to wymieniamy ją we własnym zakresie. To pozwala nam zaoszczędzić ponad 100 tys. zł rocznie. Po drugie nie możemy sobie od tak podpisywać umów, bo najpierw musimy rozpisać przetarg - słyszymy w urzędzie gminy. W Tauronie nie chcą komentować sprawy, zasłaniając się tajemnicą handlową.

Obecnie trwają negocjacje pomiędzy stronami. Gmina jest w stanie zgodzić się na opłatę za dzierżawę słupów, ale kolejny zapis nie wchodzi obecnie w grę. - 29 maja jestem umówiony na spotkanie z przedstawicielami Taurona. Myślę, że uda nam się dojść do porozumienia. To jest dla nas sprawa priorytetowa - kończy Adamczyk.

Sprawę oświetlenia na Wspólnej będziemy monitorować.

Czytaj więcej. Wszystko o morderstwie w Skrzyszowie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto