Powstanie teledysk o Wodzisławiu

Artykuł archiwalny, z 30 lipca 2010.

- A więc teledysk musi być nagrany w trybie ciągłym, bez możliwości przerywania akcji i montowania kilku ujęć. Dodatkową trudnością jest to, że akcja musi dziać się nieustannie, w rytm jakiejś znanej piosenki, a wszyscy biorący udział ruszają ustami do tekstu. Możliwe jest przechodzenie z kamerą do innych miejsc, ale po drodze też musi się coś dziać. Chodzi tu przede wszystkim o zainteresowanie widza - mówią Szymon Oślizło i Marcin Jurków, koordynatorzy projektu.

- Pomysł zrodził się zupełnie przypadkiem. W internecie pojawiło się w ostatnim czasie bardzo dużo podobnych filmików reklamujących uczelnie wyższe. Niemal każda placówka kształcąca studentów w Polsce ma już swój teledysk, który codziennie oglądają miliony internautów. Taka forma promocji cieszy się sporym powodzeniem. Dlaczego więc w ten sposób nie wypromować miasta? - mówi Szymon Oślizło.

Jaki przebój wykonają wodzisławianie? Na razie nie wiadomo - trwa załatwianie formalności z jedną z wytwórni. Obecnie organizatorzy poszukują chętnych do udziału w teledysku - a jest już 200 chętnych.

- Ale nabór trwa do 6 sierpnia. W rolę aktorów wcielą się zarówno mieszkańcy, którzy nie mają żadnego doświadczenia scenicznego i nigdy nigdzie nie występowali, jak i ci bardziej doświadczeni, którzy należą do lokalnych grup artystycznych - mówi Szymon Oślizło. Do tego sporego grona należą harcerze, członkowie Teatru Wodzisławskiej Ulicy, zespoły taneczne działające przy Wodzisławskim Centrum Kultury i Bractwo Rycerskie.

- Każda grupa będzie miała swój czas, w którym ma pełne pole do popisu. Ciekawie zapowiada się improwizacja średniowiecznej walki zbrojnej, którą odegrają rycerze - mówi Marcin Jurków.

Zgłoszenia należy wysłać na adres e-mail: [email protected]

Pomysł zakłada, że zdjęcia odbędą się 4 września w centrum miasta. Koordynatorzy projektu mają zatem niecały miesiąc czasu na dogranie szczegółów i przećwiczenie ról z aktorami.

- Według planu akcja rozpocznie się w Parku Miejskim, potem kamera wejdzie do nowo wyremontowanego muzealnego holu, a stamtąd drugim wejściem, statyści wyjdą na ulicę Kubsza. Tą drogą udadzą się na Rynek, gdzie nastąpi kulminacyjny moment i tak zwana scena finałowa, w której udział wezmą wszyscy, czyli około 500 aktorów i statystów - planują organizatorzy.