Referendum w Wodzisławiu: Mieszkańcy narzekają na brak informacji o głosowaniach

W niedzielę referendum w Wodzisławiu Śl. w sprawie likwidacji straży miejskiej. Jego inicjatorzy zarzucają, że ich plakaty informujące o głosowaniu są zaklejane. - Niestety przed referendum planowanym na 2 i 9 czerwca nasze wysiłki w celu przekazania informacji plakatowej na słupach ogłoszeniowych w Wodzisłąwiu do mieszkańców są torpedowane - mówi Ryszard Zalewski, radny i jeden z inicjatorów referendum.

Ale to nie jedyny zarzut. Według nich wielu mieszkańców Wodzisławia Śl. nie wie kiedy jest referendum i gdzie będzie można głosować. Zarzucają, że miasto należycie nie poinformowało wodzisławian o głosowaniu, na przykład w postaci obwieszczeń na słupach ogłoszeniowych. Do zadań miasta należy również informowanie mieszkańców o zbliżającym się referendum.

- W związku z tą sytuacją wystosowaliśmy pismo do Prezydenta miasta, aby na słupach umieścić ponownie i skutecznie obwieszczenia o referendum i obwodach komisji gdzie można głosować - dodaje Zalewski.

W wodzisławskim magistracie usłyszeliśmy, że obwieszczenia były już rozklejane na słupach ogłoszeniowych w Wodzisławiu Śl. Jednocześnie otrzymaliśmy zapewnienie, że wkrótce obwieszczenia znów znajdą się na słupach ogłoszeniowych.

- Kurierzy już otrzymali za zadanie, aby na każdym słupie ogłoszeniowym w mieście znalazło się obwieszczenie - przyznaje Barbara Chrobok, rzeczniczka wodzisławskiego magistratu.

Są również mieszkańcy Wodzisławia Śl., którzy narzekają na inicjatorów referendum. - Swoimi plakatami zaklejają całe słupy ogłoszeniowe, nie pozostawiając miejsca innym. Ponadto zaklejają zwykłe ogłoszenia - napisał w mailu do redakcji jeden z Internautów komentując całą sprawę.

Ponadto do naszej redakcji trafiły zdjęcia, na których referendyści obklejają własnymi plakatami. w znacznej części słupy ogłoszeniowe.

Wojna na plakaty w Wodzisławiu trwa...

Czytaj więcej. Referendum Wodzisław: Atmosfera coraz gorętsza. Radny zaklejał plakaty inicjatorów referendum?