Wodzisław Śl.: Jechaliśmy pociągiem do Chałupek
Po trzech latach przerwy na linię kolejową z Wodzisławia Śl. do Chałupek wróciły pociągi. Obecnie, po zakończonym generalnym remoncie, trwają tzw. przejazdy techniczne. Maszyniści Kolei Śląskich i PKP Intercity zapoznają się z trasą i sprawdzają, czy wszystko jest w porządku. - To konieczne przed przywróceniem przejazdów pasażerskich na tej linii - tłumaczy Michał Wawrzaszek, rzecznik KŚ
Wczoraj w jednym z takich przejazdów uczestniczył dziennikarz DZ. Podróż z maszynistami KŚ rozpoczął na dworcu w Wodzisławiu Śl. kilka minut po godz. 13. Pełne zaskoczenie pojawiło się jeszcze zanim wsiadł do pociągu. Bowiem zamiast nowoczesnych składów, podjechał dobrze znany z czasów słusznie minionych stary tabor - EN 57, dzierżawiony od Przewozów Regionalnych. Jak się okazuje, to nie jest przypadek.
ZOBACZ WIDEO (ZDJĘCIA ARKADIUSZ BIERNAT)
Nowoczesne pociągi zakupione przez KŚ nie pojadą do czeskiego Bogumina. Powód? Absurdalne prawo. Projekt, dzięki któremu uzyskano unijne dofinansowanie na zakup nowoczesnego taboru, dotyczył województwa śląskiego. A zgodnie z nim pociągi nie mogą przekroczyć jego granicy. Niewykluczone, że na tej trasie będą kursować podobne składy, ale już zmodernizowane. - To jednak wymaga pewnych korekt i przesunięć w rozkładach jazdy - tłumaczy Wawrzaszek.
W środku pociągu nie było zaskoczenia. Było co prawda czysto i schludnie, ale trzeba przyznać, że ten styl odbiega od obecnych standardów. Na plus z pewnością trzeba zapisać miękkie i wygodne siedziska. Za to problemem dla wielu może okazać się czasami otwarcie okna. W kilku przypadkach trzeba się wręcz siłować, aby zaczerpnąć powietrza z zewnątrz.
Sama podróż przebiegła bardzo sprawnie. Przede wszystkim po remoncie brakuje charakterystycznego stukotu wewnątrz pojazdu. Po drugie, maszyna nie wlecze się już 20 km/h przez całą trasę, jak było trzy lata temu gdy zamykano linię. Choć i tak teraz nie może osiągnąć prędkości zbliżonych do osiąganych przez Pendolino, to jednak 80 km/h można przyjąć z zadowoleniem. Cieszy też to, że coraz mniej jest powodów do wstydu za oknami pociągów. Wszystkie stacje zostały wyremontowane. Są schludne wiaty, ławki, kosze na śmieci i czytelne tablice.
Pociąg z Wodzisławia Śląskiego do Chałupek pokonał trasę w nieco ponad 30 minut. Trzeba jednak zaznaczyć, że podczas przejazdu nie zatrzymywał się on na pośrednich stacjach. Kiedy w poniedziałek (18 stycznia) KŚ uruchomią przejazdy pasażerskie, to kurs z Rybnika do Chałupek potrwa około 40 minut. Co i tak wydaje się dobrym czasem.
Remont za 160 mln zł
Generalny remont linii kolejowej z Rybnika do Chałupek kosztował prawie 160 mln zł.
Miał się zakończyć 30 października 2015. Tak się nie stało ze względu na opóźnienia w remoncie. Przebudowy doczekały się 32 km torów. Wyremontowano 13 peronów (mają teraz nowe oświetlenie i w wiaty dla podróżnych, zegary i megafony). Przejazdy kolejowe zyskały rogatki i sygnalizację świetlną, a każdy z nich został oświetlony. - Z linii można bezpiecznie korzystać. Ale wokół niej trwać będą jeszcze drobne prace - tłumaczy Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK.
ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami! [KLIKNIJ W LINK]
Follow https://twitter.com/arek_biernatBydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?