Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czym jeżdżą prezydenci w regionie? [ZDJĘCIA]

Arkadiusz Biernat
W Wodzisławiu Śląskim zrobiło się głośno o samochodach w ubiegłym roku, kiedy magistrat kupił skodę superb i octavię za 189 tys. zł. Choć nie wszystkim to się spodobało, to zakup aut był konieczny. Głównie ze względu na stan techniczny hyundaia sonaty, którym podróżował prezydent oraz wielu innych urzędników.

Auto miało na swoim koncie 179 tys. km przebiegu, a w ostatnich latach koszty remontów przewyższały jego wartość (tylko w latach 2012-2014 wydano na naprawy 15 tys. zł). Rozpisano więc przetarg i kupiono nowe samochody. Część mieszkańców miało jednak zastrzeżenia, co do wyposażenia aut. Twierdzono chociażby, że czujniki parkowania z przodu i z tyłu, niekoniecznie muszą się znajdować w aucie kupowanym za publiczne pieniądze. - Z przeglądu wszystkich marek na rynku opisane kryteria kupna samochodów wskazują na samochody średniej klasy - tłumaczyli się wówczas urzędnicy. Zakup nowych samochodów miał przyczynić się do oszczędności, głównie ze względu na koszt ich utrzymania. Obecnie skoda superb ma ponad 16 tys. km przebiegu, a skoda octavia nieco ponad 29 tys. km. 
- Nie było żadnych problemów z autami do tej pory - mówi Anna Szweda - Piguła z wodzisławskiego magistratu.  Do dyspozycji urzędników jest także wysłużony ford transit, który na liczniku ma 245 tys. km.

Wodzisławskie starostwo posiada renault fluence (55 tys. km) i renault latitude (110 tys. km). Obydwa samochody mają standardowe wyposażenie z 2011 roku. Auta nie sprawiają problemów i nie planowane są nowe zakupy. Korzystają z nich starości, a także pozostali urzędnicy.

Dla przykładu starsze samochody posiadają za to Rydułtowy i Radlin. Burmistrz miasta spod Szarloty (oraz pozostali urzędnicy) korzysta z 9 - letniej skody octavi, która ma przebieg 171 tys. km. W Radlinie podróżują fordem mondeo z 2007 roku. W większości pozostałych gmin włodarze jeżdżą własnymi samochodami na podstawie umowy użyczenia. 

A czym jeżdżą prezydenci sąsiednich miast. Prezydent Żor ma do dyspozycji peugeota 508 allure na 17 calowych alufelgach z 2015 r. Auto kosztowało niemal 100 tys. zł.  Prezydent Rybnika podczas służbowych wyjazdów korzysta ze skody superb, ale z 2007 r. Auto ma 85 tys. km przebiegu i jest awaryjne. 
- Ostatnio prezydent Piotr Masłowski jechał do Warszawy na ważne spotkanie i swoją podróż zakończył już w Gliwicach, bo siadła pompa oleju... - przyznaje Piotr Kuczera, prezydent Rybnika. Dlatego, co jakiś czas wraca temat wymiany samochodu. Wydaje się, że wkrótce to nastąpi. Tego problemu nie mają w rybnickim starostwie. Tam w ubiegłym roku zakupiono toyotę auris o napędzie hybrydowym. Dotąd ze starostą oraz innymi urzędnikami przejechała 16 tys. km. Z 2011 roku samochód ma Mirosław Lenk, prezydent Raciborza. To skoda superb. Auto przejechało już ponad 92 tys. km, ale nie ulega awarii i nie planowana jest wymiana. Z kolei prezydent Jastrzębia-Zdroju, Anna Hetman, ma do dyspozycji peugeota 508 z 2013 r.
W Wodzisławiu Śląskim zrobiło się głośno o samochodach w ubiegłym roku, kiedy magistrat kupił skodę superb i octavię za 189 tys. zł. Choć nie wszystkim to się spodobało, to zakup aut był konieczny. Głównie ze względu na stan techniczny hyundaia sonaty, którym podróżował prezydent oraz wielu innych urzędników. Auto miało na swoim koncie 179 tys. km przebiegu, a w ostatnich latach koszty remontów przewyższały jego wartość (tylko w latach 2012-2014 wydano na naprawy 15 tys. zł). Rozpisano więc przetarg i kupiono nowe samochody. Część mieszkańców miało jednak zastrzeżenia, co do wyposażenia aut. Twierdzono chociażby, że czujniki parkowania z przodu i z tyłu, niekoniecznie muszą się znajdować w aucie kupowanym za publiczne pieniądze. - Z przeglądu wszystkich marek na rynku opisane kryteria kupna samochodów wskazują na samochody średniej klasy - tłumaczyli się wówczas urzędnicy. Zakup nowych samochodów miał przyczynić się do oszczędności, głównie ze względu na koszt ich utrzymania. Obecnie skoda superb ma ponad 16 tys. km przebiegu, a skoda octavia nieco ponad 29 tys. km. - Nie było żadnych problemów z autami do tej pory - mówi Anna Szweda - Piguła z wodzisławskiego magistratu. Do dyspozycji urzędników jest także wysłużony ford transit, który na liczniku ma 245 tys. km. Wodzisławskie starostwo posiada renault fluence (55 tys. km) i renault latitude (110 tys. km). Obydwa samochody mają standardowe wyposażenie z 2011 roku. Auta nie sprawiają problemów i nie planowane są nowe zakupy. Korzystają z nich starości, a także pozostali urzędnicy. Dla przykładu starsze samochody posiadają za to Rydułtowy i Radlin. Burmistrz miasta spod Szarloty (oraz pozostali urzędnicy) korzysta z 9 - letniej skody octavi, która ma przebieg 171 tys. km. W Radlinie podróżują fordem mondeo z 2007 roku. W większości pozostałych gmin włodarze jeżdżą własnymi samochodami na podstawie umowy użyczenia. A czym jeżdżą prezydenci sąsiednich miast. Prezydent Żor ma do dyspozycji peugeota 508 allure na 17 calowych alufelgach z 2015 r. Auto kosztowało niemal 100 tys. zł. Prezydent Rybnika podczas służbowych wyjazdów korzysta ze skody superb, ale z 2007 r. Auto ma 85 tys. km przebiegu i jest awaryjne. - Ostatnio prezydent Piotr Masłowski jechał do Warszawy na ważne spotkanie i swoją podróż zakończył już w Gliwicach, bo siadła pompa oleju... - przyznaje Piotr Kuczera, prezydent Rybnika. Dlatego, co jakiś czas wraca temat wymiany samochodu. Wydaje się, że wkrótce to nastąpi. Tego problemu nie mają w rybnickim starostwie. Tam w ubiegłym roku zakupiono toyotę auris o napędzie hybrydowym. Dotąd ze starostą oraz innymi urzędnikami przejechała 16 tys. km. Z 2011 roku samochód ma Mirosław Lenk, prezydent Raciborza. To skoda superb. Auto przejechało już ponad 92 tys. km, ale nie ulega awarii i nie planowana jest wymiana. Z kolei prezydent Jastrzębia-Zdroju, Anna Hetman, ma do dyspozycji peugeota 508 z 2013 r. arc
Sprawdziliśmy, czym jeżdżą włodarze miast naszego regionu. Auta prezentujemy na zdjęciach. Mieczysław Kieca jeździ skodą superb, a Waldemar Socha z Żor peugeotem 508. A pozostali? Zobaczcie zdjęcia.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto