Odpowie za kradzież rozbójniczą w Pszowie. 42-latek zaatakował ekspedientkę. Na sumieniu miał jeszcze inne przestępstwo

Dzielnicowi z Pszowa zostali powiadomieni o kradzieży rozbójniczej, do której doszło 7 listopada w sklepie przy ulicy Tragutta. Mundurowi na miejscu ustalili, że mężczyzna ukradł dwie butelki whisky o łącznej wartości niemal 200 złotych, następnie szarpał się i odepchnął ekspedientkę, która próbowała go zatrzymać, po czym uciekł.

- Na szczęście pracownica sklepu nie odniosła obrażeń ciała. Pszowscy policjanci podjęli intensywne czynności i już w kilka godzin po zdarzeniu ustalili sprawcę tego przestępstwa. Mężczyzna był bardzo zdziwiony, kiedy dzielnicowi zapukali do drzwi jego mieszkania - informuje asp. sztab. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa komendy w Wodzisławiu Śląskim.

42-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej, a także zarzut kradzieży sklepowej na łączną wartość niemal 1000 złotych, której dopuścił się w wodzisławskiej drogerii. Przyznał się do zarzucanych mu przestępstw, został objęty policyjnym dozorem, ma zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną pracownicą sklepu. Teraz o jego losie zdecyduje sąd, grozi mu nawet 10 lat więzienia.