Jak mówią policjanci liczba zatrzymań nie wynika z działań NURDu prowadzonych przez policję w ostatni weekend. - To są tylko zatrzymania w trakcie rutynowych kontroli oraz na podstawie zgłoszeń zaniepokojonych obywateli - mówi Marta Pydych, rzecznik komendy w Wodzisławiu Śląskim.
To właśnie poprzez wezwanie obywatela Rydułtów złapano bezsprzecznego "rekordzistę", który miał we krwi 2,5 promila. Do zatrzymania doszło w sobotę 9 września. Mężczyzna zadzwonił na policję, powiadamiając o 44-latku, który podjechał kią niepewnie pod jeden ze sklepów w Rydułtowach na ulicy Raciborskiej . Policjanci uniemożliwili kierowcy dalszą jazdę oraz wydali mu zakaz prowadzenia pojazdów.
Innym miłośnik trunków został zatrzymany w niedzielę 11 września na ulicy Kokoszyckiej w Wodzisławiu. Kierujący suzuki, 32-letni kierowca "wydmuchał" 1,5 promila. Obydwaj pijani kierowcy odpowiedzą również przed sądem za swoje zachowanie.
Ponad połowę zatrzymanych stanowili rowerzyści. Z największym wynikiem wpadło dwóch, którzy mieli po 1,5 promila. Jeden z nich to 51-latek zatrzymany w piątek w Rogowie na Raciborskiej. Drugi to 44-latek, który został złapany w Wodzisławiu na Pszowskiej w niedzielę.
Również inni kierowcy jednośladów jechali "na procentach". 48-letni rowerzysta zakończył jazdę podczas kontroli w piątek w Olzie przy ulicy Bogumińskiej. We krwi miał niecały promil. W tym samym dniu w Radlinie na Orkana zatrzymano 50-latka z jednym promilem.
Policja apeluje o nie wsiadanie do wszelkich pojazdów pod wpływem alkoholu. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Za jazdę na rowerze mandat do 500 złotych. Jeśli kierujący spowoduje kolizję lub wypadek drogowy kary są znacznie surowsze.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
