Pożar w Mszanie. Paliło się w mieszkaniu bloku przy ul. Poprzecznej. W ogniu stanęła kuchnia. Gasiły ją cztery zastępy straży pożarnej

Chwile grozy przeżyła trzyosobowa rodzina z Mszany, której mieszkanie stanęło w ogniu. Do zdarzenia doszło w niedzielę, 16 października. Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego (WCPR) ok. godz. 18:25.

Pod wskazany adres zadysponowano cztery zastępy straży pożarnej, w sumie szesnastu strażaków. Jak się okazało, płonęła kuchnia mieszkania na czwartym piętrze. Pożarowi towarzyszyło też duże zadymienie.

Z ogniem walczyła zarówno straż z Wodzisławia, jak i Jastrzębia-Zdroju, gdyż Mszana znajduje się w obszarze rejonu chronionego należącego do tamtejszych strażaków.

- Działania straży pożarnej polegały na podaniu prądu wody w natarciu na palące się meble w kuchni przy użyciu hydronetki, oddymieniu i przewietrzeniu mieszkania - wylicza asp. Wojciech Wożgin z KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju.

Oprócz strażaków na miejsce pożaru przyjechało także pogotowie awaryjne zabezpieczyło instalację gazową. Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał. - Wszystkie osoby - kobieta i dwójka dzieci - opuściły mieszkanie przed przybyciem jednostek ochrony przeciwpożarowej - mówi asp. Wojciech Wożgin.

Pożar ograniczył się więc jedynie do strat materialnych. Strażacy wstępnie oszacowali je na 15 tysięcy złotych. O wiele większa jest wartość uratowanego mienia, która zdaniem strażaków wyniosła nawet 200 tys. zł.