Punkt przetrzymań zwierząt w Wodzisławiu Śl. To tu trafiają bezdomne psy

Punkt przetrzymań zwierząt w Wodzisławiu Śl. To tu trafiają bezdomne psy

Zastanawiacie się , gdzie trafiają złapane psy przez strażników miejskich na terenie Wodzisławia Śląskiego? Jeśli nie, to podpowiadamy: do Punktu przetrzymań zwierząt znajdującego się na terenie Służb Komunalnych Miastach (ul. Marklowicka 21, tel. 324555193 /324553905). Tam o czworonogi dbają wolontariuszki z Wodzisławia Śl. i okolic.

W sumie tym zadaniem zajmują się od ponad pół roku.
- Wcześniej angażowałam się w pracę na rzecz schroniska w Jastrzębiu-Zdroju. Kiedy dowiedziałam się o tym punkcie w Wodzisławiu Śl. postanowiłam, że będę w nim działać - tłumaczy Barbara Opic, z Wodzisławia Śl.

Kilkanaście pań pracuje na rzecz punktu za darmo. Pomagają psom i kotom znieść bezdomność w jak najlepszych warunkach. Przychodzą w tygodniu po południu (rano zwierzętami opiekują się pracownicy SKM) oraz w weekendy. A pracy jest naprawdę sporo.

- Trzeba sprzątać po zwierzętach, karmić je, a gdy jest to konieczne, pojechać z nimi do weterynarza. Psy wyprowadzamy również do pobliskiego lasu na spacery - tłumaczy Marta Marcinkowska, również wolontariuszka. W sumie na terenie zakładu znajduje się kilkanaście kotów, a także kilka psów.

- Mamy do dyspozycji sześć kojców, jeśli wszystkie się zapełnią, psy przewożone są później do schroniska w Mysłowicach. Robimy wszystko, aby tam nie trafiały. Chcemy, aby każdy pies znalazł nowy dom lub trafił z powrotem do właściciela, któremu uciekł - dodaje Barbara Opic. W ostatnim czasie panie uruchomiły specjalny profil na faceboook'u "Wodzisławskie psy i koty", gdzie można zobaczyć zdjęcia psów przeznaczonych do adopcji. Dzięki temu coraz więcej ludzi dowiaduje się o tym miejscu.

- Jeżeli komuś z Wodzisławia Śląskiego uciekł pies, to wielce prawdopodobne, że trafi on prędzej czy później do nas. Dlatego zachęcamy do odwiedzin tego miejsca. Może Wasz pupil właśnie teraz jest na terenie SKM i czeka na Was. W punkcie także można zaadoptować psa lub kota - dodają wolontariuszki.

W takim przypadku pies zostaje za darmo zaczipowany, odrobaczony i przebadany przez lekarza weterynarii. Jednak od razu zaznaczamy, że psa tutaj nikt nie oddaje od ręki. A wszystko w trosce o jego bezpieczeństwo.

Najpierw trzeba przyjść do schroniska, a także porozmawiać z wolontariuszkami. Taki wywiad pozwala unikać przekazania zwierzęcia osobom, które nie do końca w odpowiedni sposób zapewnią opiekę czworonogom. Dziennik Zachodni i portal wodzislawslaski.naszemiasto.pl obejmuje patronat nad Punktem przetrzymań zwierząt.

Odtąd na naszych łamach (w gazecie i internecie) będą pojawiać się informację i zdjęcia psów przeznaczonych do adopcji. Bądźcie na bieżąco!

Pomóż psom
Wolontariuszki czekają obecnie na rejestrację stowarzyszenia: "Koty, psy i my". Kiedy to nastąpi, stowarzyszenie będzie mogło starać się o dodatkowe środki dla zwierząt. Obecnie potrzebna jest pomoc wszystkich, którym leży na sercu dobro zwierząt. Do siedziby SKM (ul. Marklowicka 21) można przywozić karmę dla psów i kotów, koce oraz inne produkty, które pomogą zwierzętom w jak najlepszych warunkach spędzić tam czas. Dodatkowo zbliża się zima, a więc okres najcięższy. Potrzebna jest przede wszystkim słoma (dobry izolator i nie wchłania wilgoci jak siano) do ocieplenia bud psom. Bud w punkcie znajduje się 6, a więc niewiele. Wszelką pomoc można zostawiać u ochroniarza przy bramie w SKM.