W ostatnich tygodniach wielokrotnie pisaliśmy o zmianach na lepsze, jakie zachodzą w mieście. Są jednak "kwiatki" i przykłady - jak trafnie nazwał je nasz Czytelnik, pan Andrzej Piontek - miejskiego niechlujstwa, które rażą w oczy i powodują naszą irytację.
Rozpoczynamy zatem cykl, w którym pokażemy miejskie koszmarki. A niestety, nawet w samym centrum jest ich całe mnóstwo.
- 10 maja złożyłem w urzędzie pismo do prezydenta. Do pisma dodałem płytkę CD z 48 zdjęciami miejskiego niechlujstwa, które obserwuję od dawna. Wystarczy zejść z rynku na ulicę Targową, by uleciało oczarowanie rynkiem. Pisaliście o kwiatach posadzonych przy pomniku powstańczym, ale że ławki tam postawione stale są brudne, o tym ani słowa - mówi nasz Czytelnik.
Dzisiaj pokazujemy cztery nadesłane nam przez pana Andrzeja zdjęcia, dwa kolejne przykłady znaleźli nasi fotoreporterzy. Ze zniszczonych tablic informacyjnych turyści niewiele się dowiedzą - choć z drugiej strony z wandalami trudno walczyć, zdajemy sobie z tego sprawę.
Nasze targowiska też nie grzeszą estetyką - a przyjeżdżają tam na zakupy mieszkańcy nawet Czech. Czy stragan naprędce zbity z kawałków desek i dykty powinien być dopuszczone do użytku? Warto się temu przyjrzeć, drodzy urzędnicy. Wiemy, że nie wszystko widzicie sami, więc z troską Wam o tym przypominamy.
Ciekawie wygląda też słup z plątaniną kabli. A takie cudo stoi w samym centrum i nie wiedzieć komu i czemu ma służyć. W wielu miejscach znaki przy drogach i na przystankach są zardzewiałe i ledwo trzymają się całości.
Z przykrością stwierdzamy, że nie dbamy nawet o symbole naszej historii. Dowodem na to jest zardzewiałe koło wyciągowe z dawnej kopalni 1 Maja. Zamiast przypominać o górniczej tradycji miasta, stoi i niszczeje, "upiększone" sprajami. Taki widok przed Wodzisławskim Centrum Kultury to wstyd.
- Kopalnia przestała istnieć w 2000 roku, to koło miało o tym przypominać. Teraz tylko czekać, aż zabiorą się za nie złomiarze - mówi Antoni Pudelski z osiedla Piastów. Wskazane przez nas miejsca wymagające troski nie wymagają milionowych nakładów pieniężnych.
Czasem wystarczy odrobina dobrej woli, chęci i puszki zwykłej farby. Sprawdzimy, czy urzędnicy wzięli sobie nasze rady do serca.
Rób zdjęcia miejskim koszmarkom i wyślij je na adres e-mail: [email protected]. Czekamy też na twoje komentarze!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?