Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Taksówkarze z Żor pijani i nie wezmą kursu! Co się działo w pewne popołudnie w Żorach?

KAKA
Wielka nieprzyjemność spotkała w Żorach panią Annę z Wodzisławia Śląskiego. Kilka dni temu, po wyjściu z żorskiego westernu, zadzwoniła po taksówkę. Była z dwójką dzieci i chciała wziąć kurs do Aquarionu. Był poniedziałek, godzina 16.50.

- W recepcji żorskiego westernu dostałam telefon do „Alfa” Taxi w Żorach. Zadzwoniłam na telefon stacjonarny i zamówiłam kurs z Twinpigs do Aquarionu. Pan taksówkarz powiedział, że wyśle do mnie kogoś w ciągu 20 minut. Niestety, gdy po 30 minutach, żadna taksówka nie przyjechała, więc zadzwoniłam ponownie do „Alfy”. Wtedy usłyszałam, że nikt po mnie nie przyjedzie, bo wszyscy taksówkarze są... pijani! Zamurowało mnie. Potem znowu próbowałam dzwonić na numer stacjonarny do „Alfy”, ale wychodziło ciągle przekierowanie na numer komórkowy i tylko włączała się poczta głosowa – powiedziała nam dzisiaj w rozmowie telefonicznej pani Anna, mieszkanka Wodzisławia Śląskiego. – Nie mogłam się wydostać z terenu żorskiego westernu, bo żaden autobus nie jechał do centrum Żor. Zmuszona byłam czekać na męża, który dopiero około 19 mógł po nas przyjechać. Wizyta w Aquarionie nam przepadła. A gdybym tak musiała pilnie jechać do lekarza? Czy wszyscy taksówkarze w Żorach zachowują się tak nieodpowiedzialnie? Czy wszyscy taksówkarze w Żorach są pijani? – pyta się pani Anna.
Postanowiliśmy zadzwonić do żorskiej „Alfy”. – Nastąpiła olbrzymia pomyłka. Pani Anna zadzwoniła do nas, jednak dyspozytor niefortunnie przekierował rozmowę do osoby prywatnej, który niestety zażartował sobie głupio z pani Anny. Wiem, że taka pomyłka nigdy nie powinna się zdarzyć. Ręczę za taksówkarzy z „Alfy”. To bardzo porządni ludzie i doskonali pracownicy – powiedział nam pan Piotr, który odebrał telefon, gdy zadzwoniliśmy do „Alfy”. Problemy z dodzwonieniem się do "Alfy" wynikały też podobno z innego powodu. – Tego dnia na telefon komórkowy po przekierowaniu przez dyspozytora się nikt nie głosił, bo nasza pani taksówkarka dwa dni wcześniej miała poważny wypadek samochodowy. Niestety nastąpił zbieg nieprzyjemnych wydarzeń. Jeszcze raz przepraszamy panią Annę – dodał pan Piotr z „Alfy”.

A co Wy myślicie o całej tej sytuacji? Jak oceniacie naszych żorskich taksówkarzy?

Masz jakikolwiek problem z taksówkarzami, urzędnikami itp.? Zadzwoń do nas na nr tel.: 32/ 634 24 53, a my postaramy się Wam pomóc!

Polub nas na Facebooku:
https://www.facebook.com/ZoryNM

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto