Tragedia w Wodzisławiu Śląskim. 79-latek zginął pod kołami samochodu. Został śmiertelnie potrącony przez żonę, gdy otwierał bramę do posesji

Tragiczny wypadek w Wodzisławiu Śląskim. Na jednej z prywatnych posesji przy ulicy Teligi w dzielnicy Wilchwy zginął 79-letni mężczyzna. Do zdarzenia doszło w niedzielę, 13 marca, około godziny 15:00.

Jak donosi Radio 90 tragedia miała się rozegrać w momencie, gdy mężczyzna otwierał wjazdową bramę na posesję. 79-latek wyszedł z samochodu, który później na niego najechał. Potrącony wodzisławianin został "wciągnięty" pod przednią oś pojazdu. W aucie podczas wypadku miała znajdować się żona 79-latka.

Mimo podjętej przez służby ratownicze reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować. W miejscu tragedii pod nadzorem prokuratora działali śledczy, którzy zabezpieczyli ciało śmiertelnie potrąconego 79-latka do sekcji zwłok. Jej termin nie został jeszcze ustalony.

Między innymi ze względu na delikatny charakter sprawy, ani policja, ani prokuratura nie podają jak na razie do publicznej wiadomości okoliczności wypadku. Szczegółowy przebieg tragedii jest obecnie ustalany.

Do tematu będziemy wracali.