Policjanci postawili mu zarzut ze szczególnym okrucieństwem. Jeszcze dzisiaj stanie przed prokuratorem. O areszcie nie ma raczej mowy, ale może być objęty dozorem. policyjnym.
Przypomnijmy, do tej tragedii doszło przy ulicy Goplany.
Pijany 44-latek nie wiedzieć czemu rzucił się na kundla sąsiadów. Rzucał nim o asfalt, Reksio nie miał szans na przeżycie. - Długo skomlał, aż uszło z niego życie - opowiadają nam świadkowie.
Właścicielem pieska jest pan Zbigniew.. Przyznaje, że jest w szoku. - To był taki domowy kundelek, przyjazny, na nikogo nie szczekał. I tak był pokrzywdzony przez los, nie miał przedniej łapki. Ale trafił na zwyrodnialca - mówił nam.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?