Ma 70 lat, ale swoją kondycją zawstydzi niejednego nastolatka. O kim mowa? O Janie Stolarzu z Radlina, który dziennie na rowerze lub piechotą przemierza po kilkadziesiąt kilometrów. Dlaczego to robi? - Bardzo to lubię. Ja zawsze twierdzę, że spędzenie dwóch godzin aktywnie na świeżym powietrzu to jedna wizyta mniej u lekarza i w aptece - mówi Jan Stolarz.
Tylko w tym roku mieszkaniec Radlina przemierzył na rowerze ponad 15 tysięcy kilometrów. Jedną z najbardziej wymagających wypraw był Raciborski Rajd Rowerowy Środowisk Trzeźwościowych Dookoła Polski, w którym gościnnie się przejechał.
- Od lipca do sierpnia pokonaliśmy 3,5 tysiąca kilometrów - przyznaje. Mimo iż na trasę wyruszyło ponad 53 rowerzystów, to tylko jedenastu pokonało całą trasę - w tym oczywiście Jan Stolarz. - Zwiedziliśmy wiele miast, dziennie jechaliśmy po 80 kilometrów. To co utkwiło mi w pamięci, to gościnność ludzi - dodaje Jan Stolarz.
W przyszłym roku planuje wyruszyć na rowerze do krajów Beneluksu (Belgia, Holandia, Luksemburg). - Chcę zebrać kilka osób, żeby rozłożyć ciężar bagażów. Jedna osoba może wziąć namiot, inna śpiwory, a jeszcze inna prowiant. To znacznie ułatwi podróż - przekonuje radlinianin.
Jednak oprócz jazdy na rowerze Jan Stolarz uprawia nordic walking. W ostatnich dniach sporo ćwiczy, chodząc dziennie po 30 km. W ten sposób przygotowuje się do II Rajdu Trasą Marszu Śmierci, który po raz pierwszy odbył w ubiegłym roku. W tym roku uczestnicy przejdą od Oświęcimia do Wodzisławia (18-20 stycznia). Jeśli chcesz wziąć w nim udział zadzwoń: 324570407 i 694784413.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?