Błyskawiczna akcja ratownicza w Rydułtowach. Służby pojechały do leżącej na trawie młodej kobiety. Na miejscu było spore zaskoczenie

Policjanci zespołu patrolowo-interwencyjnego komisariatu w Rydułtowach, 1 maja tuż po godzinie 15, otrzymali zgłoszenie o leżącej na chodniku przy ulicy Ofiar Terroru w Rydułtowach dziewczynie. Miała być nieprzytomna. Mundurowi pilnie pojechali na miejsce. Tam okazało się, iż młoda kobieta nie była nieprzytomna, tylko spała, ponieważ wypiła "trochę za dużo".

- Mundurowi sprawdzili jej stan trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało u 27-letniej mieszkanki powiatu wodzisławskiego prawie 4 promile. Ponadto miała przy sobie osiem dużych czekolad, które ukradła. Przyznała, że zrobiła to chwilę wcześniej, tylko nie pamiętała skąd. Miała problem z utrzymaniem równowagi, policjanci wezwali więc karetkę pogotowia. Ratownicy, z uwagi na jej stan upojenia alkoholowego zdecydowali o przewiezieniu 24-latki do szpitala - informuje asp. sztab. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa komendy w Wodzisławiu Śl.

Jak przypomina, wodzisławska policja wielokrotnie pisała o reakcjach obywateli w różnych sprawach. Dzięki takim zgłoszeniom udało się uniknąć wielu tragedii, a osoby potrzebujące pomocy, ją otrzymały.

- Reaguj na krzywdę innych. Reaguj, kiedy inni potrzebują pomocy. Nie reagujesz - akceptujesz! - podkreśla rzeczniczka.