- Do zdarzenia doszło przed nocnym sklepem około godz. 1.30. Złodziej majstrował przy stacyjce fiata 126 p, ale nie dał rady go odpalić. Postanowił przepchać auto kawałek dalej - relacjonuje Marta Czajkowska z wodzisławskiej policji.
"Robota" nie szła. Maluch utknął. Koła zablokowały się na krawężniku. Zdesperowany złodziej postanowił poszukać pomocy. W okolicy sklepu znajdowała się grupka młodych ludzi. Mężczyzna zawołał chłopców. Jeden z nich zorientował się, że to fiat właścicielki sklepu, którą natychmiast zawołał. Wezwano policję. Chłopcy pomogli na koniec przepchać auto na parking przed sklepem.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?