Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chłopaki z wodzisławskiego Gimnazjum nr 2 nie są zmarzluchami

JACEK BOMBOR
Nie ma jak jesienne hartowanie
Nie ma jak jesienne hartowanie Jacek Bombor
Na dworze 3 stopnie z rana, a chłopcy z Gimnazjum nr 2 w Wodzisławiu Śląskim trenują na przyszkolnym, otwartym boisku

Taki obrazek widzą niemal codziennie mieszkańcy, którzy stoją na przystanku ulicy 26 Marca. – Już od samego patrzenia robi mi się zimno. Ja im współczuję – mówi nam opatulona w szalik i czapkę Ilona Wardęga, mieszkanka centrum.
Z kolei Mariusz Wspólnik wspomina, że on też kiedyś tak trenował i to na dodatek w szkole podstawowej. – Przynajmniej się hartują i w zimie nie będzie im straszna żadna grypa. Zuchy nie chłopaki – chwali pan Mariusz.
Także sami uczniowie przyznają, że takie lekcje i tak są lepsze. – Po lekcjach i tak gramy na Orlikach, jesteśmy odporni. Sport na świeżym powietrzu to zdrowie – śmieją się uczniowie.
Wicedyrektor szkoły Grzegorz Korzeń potwierdza, że chwilowo szkoła ma problemy lokalowe związane z brakiem drugiej sali gimnastycznej. – Bo budujemy nową halę sportową z prawdziwego zdarzenia, będzie gotowa do końca października. A mamy 700 uczniów, więc nie wszyscy pomieszczą się obecnie na jednej czynnej salce. Chłopcy wolą grać na boisku, niż gnieździć się w trzy klasy na jednej sali. Więc gdy tylko jest sucho na zewnątrz, wykorzystujemy boisko przy szkole na zajęcia – wyjaśnia wicedyrekor.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto