Najpierw w Rydułtowach na ulicy Szcerbickiej kierowca fiata, jadąc w kierunku Radlina, zjechał na prawe pobocze, a potem uderzył w betonowy słup trakcji elektrycznej, który uszkodził. - Mężczyzna po zdarzeniu zamknął pojazd i oddalił się z miejsca. Nasi policjanci ustalili jednak jego adres zamieszkania i udali się do właściciela pojazdu. Okazał się nim 36-latek z powiatu rybnickiego, który był pijany. Badanie na alkomacie wykazało u niego 2,5 promila alkoholu - mówi mł. asp. Marta Czajkowska, rzeczniczka wodzisławskiej policji.
W drugim zdarzeniu, także po kolizji drogowej, inny kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia. Wszystko działo się w Wodzisławiu na ulicy Kominka. To tam kierowca opla, podczas wyprzedzania nie zachował bezpiecznej odległości od wyprzedzanego pojazdu i uderzył narożem tylnego zderzaka w renault. Nie zatrzymał się i uciekł z miejsca zdarzenia - dodaje Czajkowska. Funkcjonariusze winowajcę znaleźli w domu. Okazał się nim 40-letni mężczyzna. Wydmuchał było 0,3 promila alkoholu.
Trzecia kolizja drogowa miała miejsce w Radlinie na ulicy Rybnickiej kierujący bmw najechał na tył jadącego samochodu marki iveco. - W wyniku tego zdarzenia nikomu nic się nie stało, natomiast jak się okazało, 42-letni kierowca osobówki był nietrzeźwy. Badanie na alkomacie wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu - mówi Czajkowska.
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?