Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najcieplejsze Miejsce na Ziemi - Reggae Festiwal w Wodzisławiu Śląskim. Bawili się miłośnicy rytmów jamajskich oraz… rapu. ZDJĘCIA

Ireneusz Stajer
Ireneusz Stajer
Wideo
od 16 lat
Sześć godzin fantastycznej zabawy na Reggae Festiwalu w Wodzisławiu Śląskim. W sobotę (29 lipca), na Stadionie Aleja przy ulicy Bogumińskiej bawili się miłośnicy rytmów jamajskich, ale również rapu, a to za sprawą wodzisławskiego artysty Escecha. Uczestników 20. jubileuszowej odsłony Najcieplejszego Miejsca na Ziemi tym razem nie rozpieszczała pogoda. Gorąco było na scenie i przed nią. Jak bawili się uczestnicy wydarzenia?

Niepowtarzalna atmosfera jamajskich plaż i korzeni reggae

W sobotni wieczór, na scenie Najcieplejszego Miejsca na Ziemi Reggae Festiwal zagrały Habakuk, Roots Soldiers, Jamajki, Esceh, Splendid Sound, Dr Love, Slaveah, Cheeba i zespół Tabu, który świętuje 20-lecie istnienia. Niesamowite występy przeniosły uczestników festiwalu w niepowtarzalną atmosferę jamajskich plaż i korzeni reggae.

- W tym roku nie było łatwo. Cały proces przygotowań, niepewności i organizacji środków finansowych był bardzo wymagający. Chcieliśmy, by ta edycja była wyjątkowa, i pomimo przeciwności, liczymy, że taka będzie! Liczymy na WAS! - mówił Marcin Suchy, gitarzysta Tabu, współorganizator wydarzenia.

Uczestnicy bawili się znakomicie, niektórzy są na imprezie co roku. Ela Hoszecka z Rydułtów była na Reagge Festiwalu już dziewiąty raz.

Z Danii na Festiwal Reagge w Wodzisławiu Śląskim

- Przyjeżdżam tu co roku, bo jest super atmosfera. W tym roku głównie dla Tabu; to klasyk i obchodzi swoje 20-lecie, oraz Jamajki. Przyjeżdżam na wodzisławski festiwal dla muzyki, dla ludzi. Będę bawiła się do końca, mam nadzieję, że do rana – uśmiecha się Ela.

Wojciech Kania przyjechał do Wodzisławia Śl. z córeczką Olivią i narzeczoną Dagmarą aż z miasta Hirtshals w północnej Danii.

- Jestem tutaj pierwszy raz i spodziewam się bardzo dobrej zabawy. Szczerze mówiąc, nie wiem do końca kto wystąpi, bo przyjechaliśmy na festiwal spontanicznie. Do teściów w Raciborzu w odwiedziny. O festiwalu powiedziała mi Dagmara, więc wybraliśmy się do Wodzisławia – opowiada Wojtek.

Jak dodaje, oboje są rastafarianami. Swego czasu jeździli na różne koncerty. Teraz mają na to mniej czasu, ale pojawiła się okazja, więc są na Stadionie Aleja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto