Radlińska jednostka, jako jedna z nielicznych w regionie, w tak mocny sposób stawia na pozyskiwanie środków zewnętrznych.
Oprócz wsparcia władz Radlina, strażacy jako organizacja pożytku publicznego pozyskują środki z 1 % podatku (w zeszłym roku 7 622 zł). W ubiegłym roku razem z miastem realizowali projekt szkoleń "Nowa era w ochotniczych strażach pożarnych" dzięki któremu przeszkolono ochotników z OSP Biertułtowy i OSP Głożyny w zakresie pomocy przedmedycznej, ale również psychologii pracy ratowniczej i elementów projektowania materiałów informacyjnych i promocyjnych.
Jednak najważniejsze były zakupy - w sumie w ubiegłym roku OSP wzbogaciło się w sprzęt o wartości przeszło 70 tysięcy złotych.
Podsumowując dotychczasowe działania, prezes Dawid Topol podkreślił, iż chce by radlińska jednostka była drugą strażą pożarną w powiecie.
- Dlaczego drugą? Dlatego, że pierwszą zawsze powinna być Państwowa Straż Pożarna - wyjaśnił - Natomiast spośród ochotniczych, chcemy ubiegać się o miano tej najlepiej przygotowanej.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?