Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rydułtowy. Tłumy na Orszaku Trzech Króli. Była żywa stajenka z... wielbłądami oraz widowisko z pałacem Heroda ZDJĘCIA

Ireneusz Stajer
Ireneusz Stajer
Orszak Trzech Króli w Rydułtowach
Orszak Trzech Króli w Rydułtowach Ireneusz Stajer
Ulicami Rydułtów przeszedł doprawdy imponujący Orszak Trzech Króli, co do liczby uczestników i rozmachu organizacyjnego. Jego hasło: Niech prowadzi nas gwiazda. Bohaterowie 6 stycznia byli oczywiście konno. Bodaj największą atrakcją była żywa szopka na rynku. A w niej Święta Rodzina z Dzieciątkiem Jezus i wielbłądy, osiołki czy lamy.

Dzisiaj po południu można było odnieść wrażenie, że niemal całe Rydułtowy przyszły na Orszak Trzech Króli. Jedni przemaszerowali w orszaku króli Kacpra, Melchiora i Baltazara, inni obejrzeli barwny tłum ludzi w niebieskich, zielonych i czerwonych koronach wzdłuż ulic, a nawet okien.

Działo się bardzo dużo. Orszak był w zasadzie jeden, ale składał się z trzech grup. Każda wyruszyła ze swojej parafii na parking przed urzędem miasta, gdzie czekała już Maryja z Józefem i Dzieciątkiem Jezus. Pojawił się także burmistrz Rydułtów – Marcin Połomski i wiceburmistrz – Mariola Bolisęga.

Grupy wyszły z trzech miejsc. Parafia Matki Bożej Uzdrowienia Chorych w dzielnicy Orłowiec przygotowała azjatycki orszak króla Melchiora, w kolorze zielonym. Orszak króla Baltazara z Afryki (niebieski) był z Parafii św. Jacka w Radoszowach, a Parafia św. Jerzego z centrum Rydułtów zorganizowała przemarsz orszaku europejskiego króla Kacpra, w kolorze czerwonym.

Na parkingu przed magistratem obejrzeliśmy widowisko, nawiązujące do wydarzeń z Biblii. Zaaranżowano nawet pałac heroda, z groźnymi domownikami.

Potem wszyscy przeszli na rynek. Tam największą atrakcją była żywa szopka. W zagrodzie znalazły się dwa prawdziwe wielbłądy, które niektórzy karmili sianem. Były też lamy, owce oraz wiele innych zwierząt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto