18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbiornik Racibórz Dolny był tematem spotkania w wodzisławskim starostwie

Informacja Prasowa
Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu Śl.
Zbiornik Racibórz Dolny. Pełnomocnik Rządu do Spraw Programu dla Odry – 2006, a zarazem wojewoda dolnośląski, Aleksander Marek Skorupa zorganizował wczoraj w Starostwie Powiatowym w Wodzisławiu Śl. spotkanie zespołu odpowiedzialnego m.in. za budowę zbiornika z zainteresowanymi samorządami.

Zbiornik Racibórz Dolny głównym tematem

Poza pełnomocnikiem i starostą wodzisławskim Tadeuszem Skatułą wziął w nim udział również m.in. pierwszy wicewojewoda śląski Andrzej Pilot, dyrektor Biura Koordynacji Projektu Ochrony Przeciwpowodziowej Dorzecza Odry Witold Krochmal, szef Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach Tomasz Cywiński, kierownik projektu budowy zbiornika „Racibórz Dolny” Augustyn Bombała, poseł Henryk Siedlaczek, a także przedstawiciele urzędu wojewódzkiego w Katowicach i samorządowcy powiatu wodzisławskiego i raciborskiego.

Aleksander Marek Skorupa omówił stan zaawansowania Programu dla Odry – 2006, w skład którego planowana jest nie tylko realizacja zbiornika Racibórz Dolny, ale również m.in. Wrocławskiego Węzła Wodnego i szeregu mniejszych inwestycji. Podkreślił, że oba te przedsięwzięcia realizowane są zgodnie z planem, choć we Wrocławiu są one bardziej widoczne. Przy budowie zbiornika główne prace, m.in. budowa dołu fundamentowego oraz zapór bocznych i czołowej, planowane są bowiem na lata 2014 – 2016. Wraz z dyrektorem Cywińskim mówił jednak, że realizacja zbiornika to inwestycja bardzo skomplikowana pod względem logistycznym, dlatego kluczem jest dobre jej przygotowanie. – Wiemy, że przy budowie zbiornika będą musiały być wykorzystane drogi lokalne. To jest zawsze przedmiot emocji między wykonawcą i inwestorem a społecznością lokalną – powiedział Skorupa. Tomasz Cywiński wyjaśnił, że obecnie trwają prace nad układem komunikacyjnym inwestycji, w ramach którego ma powstać wiele zupełnie nowych dróg technologicznych, ale również analizowane są warianty używania dróg lokalnych. – Dokument ten jest uzgadniany pod kątem technicznym, a następnie zostanie zaprezentowany samorządom – powiedział szef RZGW.

Starosta Skatuła zwrócił uwagę, że z punktu widzenia samorządów powiatu wodzisławskiego to – obok budowy Nowych Nieboczów – obecnie najważniejsza kwestia – Dla nas to sprawa gardłowa, najważniejsza. Chciałbym więc wiedzieć konkretnie, kiedy poznamy taki plan – mówił starosta. – Prawdopodobnie już jutro otrzymacie państwo zaproszenie do udziału w wizji lokalnej i inwentaryzacji dróg, którą planujemy na przyszły tydzień – odpowiedział Augustyn Bombała. Zarówno Aleksander Skorupa, jak i przedstawiciele RZGW zapewniali, że bez uzgodnień z samorządami temat ten nie zostanie zamknięty. – Nie widzę takiej możliwości, aby samorządy zostały postawione pod ścianą – deklarował Bombała. Wojewoda Skorupa przyznał jednak, że diabeł, jak zwykle, tkwi w szczegółach i spodziewa się ożywionej dyskusji na ten temat po ujawnieniu planów RZGW.

Brak strategii komunikacji i promocji

Samorządowcy z Raciborza zwracali uwagę na brak komunikacji ze społecznościami lokalnymi. – Chciałbym, abyście zorganizowali spotkanie wykonawcy z mieszkańcami miasta, by odpowiedzieć na ich pytania – powiedział prezydent Raciborza Mirosław Lenk. Na słabą stronę promocyjną przedsięwzięcia narzekał też starosta raciborski Adam Hajduk: - Tak wielkie przedsięwzięcie, a nie ma żadnej konkretnej i przyswajalnej dla mieszkańców informacji, żadnych informatorów, żadnych ulotek, makiet itp. Gdyby to była inwestycja ze środków unijnych, promocja szłaby pewnie pełną parą, a tu kompletny brak informacji. W podobnym tonie wypowiadał się też starosta Skatuła. Witold Krochmal z biura koordynacji projektu przyznał, że trzeba intensywnie popracować nad strategią promocji i informacji o inwestycji. Aleksander Skorupa wyjaśniał, że to wynik ostrożności osób odpowiedzialnych za przedsięwzięcie oraz efekt licznych uwag krytycznych, nawet ze strony Najwyższej Izby Kontroli, że za dużo się mówi o przedsięwzięciu, a zbyt mało robi. – Był czas, kiedy zarzucano nam, że mówimy, a nie robimy – przypominał wojewoda. Ostatecznie ustalono, że od wiosny rozpocznie się promocja całego Programu dla Odry – 2006.

Samorządowcy dyskutowali też na temat możliwości wykorzystania wałów zbiornika Racibórz Dolny pod budowę ścieżek rowerowych. Okazało się, że w ramach inwestycji nie mogą powstać trasy rowerowe, ponieważ koszty z nimi związane byłyby niekwalifikowalne. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby planowane drogi technologiczne wybudować tak, aby w przyszłości mogły w ich śladach powstać takie ścieżki.

Program dla Odry, ale…

Poseł Henryk Siedlaczek zwracał uwagę, że budowa zbiornika Racibórz Dolny oraz Wrocławskiego Węzła Wodnego, choć kluczowe, nie są jedynymi elementami zabezpieczenia doliny Odry przed powodzią. – Jeśli cały „Program dla Odry – 2006” potraktować jako jedno urządzenie, którego kluczowymi elementami są zbiornik Racibórz Dolny i Wrocławski Węzeł Wodny, to ja chciałbym się pochylić nad tym, co jest robione na Odrze na odcinku właśnie pomiędzy Raciborzem i Wrocławiem. Tam jest wiele mankamentów. Stąd moje pytania o małą retencję, o wały i odszkodowania na prawym brzegu Odry, o gminy Kuźnia Raciborska i Cisek – mówił poseł. Wojewoda Skorupa zapewniał, że poziom bezpieczeństwa przeciwpowodziowego podnoszony jest na różnych odcinkach rzeki. – Na bieżąco usuwamy punktowe zagrożenia. My wiemy, że są potrzebne kolejne zadania i dlatego złożyliśmy aktualizację Programu z perspektywą do 2030 r. – wyjaśniał pełnomocnik rządu, który zadeklarował jednocześnie, że w sprawie ochrony prawobrzeżnej Odry jest gotowy udzielić wsparcia, ale inicjatywa w tej kwestii powinna pochodzić od samorządu województwa śląskiego.

Nowe Nieboczowy coraz bliżej

Uczestnicy spotkania zapoznali się również z informacją wójta Lubomi o stanie zaawansowania prac przy budowie Nowych Nieboczów. Czesław Burek przyznał, że dzięki współpracy z fachowcami z biura koordynacji projektu, którzy wsparli gminę w kwestii przetargów organizowanych według procedury Banku Światowego, a także dzięki pomocy starosty Tadeusza Skatuły i starostwa, obecnie wydane są już wszystkie niezbędne pozwolenia na budowę oraz trwają lub są planowane najważniejsze przetargi. – W marcu otworzyliśmy wodociąg dostarczający gminie wodę. Wczoraj odbyło się otwarcie kaplicy i świetlicy na Grabówce. Planujemy, że Nowe Nieboczowy powstaną do końca 2016 r., ale już wcześniej, bo od połowy 2015 r. mieszkańcy będą się mogli sukcesywnie przeprowadzać – poinformował wójt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto