Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Adamem Gawędą, posłem na Sejm z Wodzisławia Śląskiego

Ireneusz Stajer
Ireneusz Stajer
Poseł Adam Gawęda
Poseł Adam Gawęda Lucyna Nenow
Rozmawiamy z posłem Adamem Gawędą o inwestycjach rządowym w regionie oraz podsumowaniu upływającej kadencji parlamentarzysty z ziemi wodzisławsko – raciborsko – jastrzębsko – żorskiej. Pochodzący z Wodzisławia Śląskiego poseł, miał 81 wystąpień poselskich, sześć interpelacji, trzy pytania bieżące, trzy oświadczenia. Pracował m.in. w sejmowych komisjach Infrastruktury oraz Gospodarki i Rozwoju, a także m.in. Parlamentarnym Zespole ds. Transformacji Regionów Górniczych.

Ostatnie lata to sporo inwestycji w regionie z dużym udziałem rządowych dotacji. Wymienię tylko budowę Drogi Regionalnej Racibórz-Pszczyna, na którą poszły setki milionów złotych czy blisko 12,8 mln zł z Rządowego Funduszu Polski Ład: Programu Inwestycji Strategicznych na modernizację Ośrodka Rekreacyjnego Balaton w Wodzisławiu Śl…

Panie redaktorze, to rzeczywiście bardzo ważne inwestycje, które zostały zrealizowane w ostatnim czasie przy udziale środków rządowych. To były bardzo trudne lata, niedługo po rozpoczęciu kadencji, w 2020 roku wybuchła w Polsce, Europie, na całym świecie pandemia Covid-19. Dotknęła nas bardzo mocno, wyeliminowała możliwość normalnego funkcjonowania. Lockdownem były dotknięte firmy, głównie restauracje, hotele. Kiedy myśleliśmy, że po pandemii weźmiemy „głębszy oddech”, na Ukrainie wybuchła wojna. Inwazja Rosji spowodowała zerwanie łańcuchów dostaw, doprowadziła do poważnych zakłóceń gospodarczych, w dostawach surowców, materiałów. To działo się w ostatnich latach, gdy realizowaliśmy bardzo poważne inwestycje.

Co udało się zrealizować w Subregionie Zachodnim Województwa Śląskiego?

Tu, w naszym regionie udało się wykonać szereg inwestycji drogowych, choćby obwodnicę 935 dla Raciborza, drogi łączące, powiatowe, regionalne. Mam tu na myśli również szereg dróg zbudowanych, zmodernizowanych wokół Rybnika. To również drogi powiatowe np. ulica Raciborska w gminie Gorzyce, w powiecie wodzisławskim. To szereg dróg w powiecie raciborskim, to również drogi pozwalające na rozbudowę strefy ekonomicznej w Kornicach w gminie Pietrowice Wielkie, gdzie powstała i rozwija się największy w Europie producent okien– firma Eko-Okna. Gmina ta skorzystała właśnie z dotacji rządowych. Przykładowo, w ostatnich czterech latach do powiatu raciborskiego na różne inwestycje, w tym głównie infrastrukturalne, kanalizacyjne czy rozbudowę i budowę przedszkoli czy obiektów sportowo-rekreacyjnych poszło prawie miliard złotych. W powiecie wodzisławskim – 1,3 mld zł. Dlatego, że powiat wodzisławski jest większy od raciborskiego. Rekordowo wysoko nakłady trafiły do całego Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego; Żor, Jastrzębia, Rybnika.

Warto wskazać na inwestycje w infrastrukturę oświatową. Przywołał Pan przykład Żor, gdzie np. z pieniędzy rządowych zbudowano halę sportową przy Zespole Szkół nr 1 im. Karola Miarki, na którą czekały pokolenia żorzan…

Dokładnie tak, to jest kolejny przykład realizacji kilku programów. Oprócz Rządowego Programu Inwestycji Lokalnych mamy przecież programy dedykowane wprost dla rozwoju dróg, programy strategiczne, a związku z tym jest bardzo szeroki wachlarz oferty skierowanej do jednostek samorządu terytorialnego. Realizowany w taki sposób, by wspierać również gminy wiejskie i miasta o mniejszym potencjale gospodarczym, których wcześniej nie było stać na tak ważne inwestycje jak np. budowa hali sportowej w Żorach. Nasza oś rozwoju nie jest skierowana tylko do dużych aglomeracji. Przykładem takich działań może być budowa zaplecza sportowego w Raciborzu, również modernizacja Szkoły Muzycznej w Jastrzębiu-Zdroju z zakupem najnowocześniejszych organów, które pozwalają organizować wspaniałe koncerty z udziałem wybitnych muzyków. To tylko przykłady naszej odpowiedzialności, że w naszym programie chcemy w sposób zrównoważony chcemy rozwijać region i Polskę. Nie na zasadzie ośrodków dyfuzyjnych, gdzie łączy się ogniska rozwojowe tylko w dużych miastach. Odeszliśmy od tego, dajemy szansę tym gminom, które mogą realizować przy dotacji na poziomie 85, a nawet 95 procent na inwestycje w drogi, kanalizacje, wodociągi, kanalizacje ścieków. Chodzi o wymóg naszych czasów, byśmy żyli w środowisku czystym i czuli się komfortowo.

Przykładem takiego małego miasta, które korzysta z programów rządowych jest Pszów, rewitalizując tereny pogórnicze. Dzięki dotacji 10 mln zł miasto zagospodarowuje budynki po byłej kopalni Anna.

Jej historia sięga blisko 200 lat. Nie wydobywa już węgla. Rewitalizujemy pozostałe po niej obiekty, dajemy im „nowe życie”. To była wieża szybowa, służąca dzisiaj jako punt widokowy. Pozostałe elementy łaźni kobiecej są przebudowywane na bibliotekę, ośrodek pomocy społecznej, miejsce, w którym będzie mogło się odbywać wiele ciekawych spotkań z udziałem naszych twórców, a jednym z nich jest pszowianin – ksiądz profesor Jerzy Szymik. Obiekty będące „świadkiem” naszej historii, dziedzictwa kulturowego i gospodarczego będą służyły mieszkańcom w nowym wymiarze.

Z kopalnią Anna wiąże się historia Pana rodziny. Przyszły poseł Adam Gawęda pracował w tym zakładzie fedrującym węgiel…

W kopalni Anna rozpocząłem pracę zaraz po studiach. Po raz pierwszy zjechałem tu na poziom 500 metrów, a po ukończeniu Politechniki Śląskiej w Gliwicach na głębokość 800 metrów. Kiedy zakład kończył swoją działalność, zjeżdżaliśmy na poziom 1000 metrów. Jako szef inwestycji KWK Anna realizowałem odstawę główną, która pozwalała na zautomatyzowanie urobku, czyli węgla do szybu, zakładu przeróbczego i odbiorców zewnętrznych – przemysłowych, elektrowni. W kopalni Anna przepracowałem kilkanaście lat. Zakończyła swoją pracę po wyfedrowaniu swojego urobku perspektywicznego i dzisiaj przeżywa coś wspaniałego, bo będzie mogła w przyszłości „świadczyć”, że na tym terenie odgrywała bardzo ważną rolę gospodarczą, a teraz będzie odgrywała bardzo ważną rolę kulturalną. Bo przecież będzie tu biblioteka.

Przejdźmy do Pana działalności poselskiej. Zanotowałem sobie, że w kończącej się kadencji miał Pan 81 wystąpień poselskich, sześć interpelacji, trzy pytania bieżące, trzy oświadczenia. Czego one dotyczyły i jakie były ich rezultaty?

Ponad 50 razy występowałem w imieniu Komisji Finansów Publicznych, przedkładając wysokiej wysokiej izbie sprawozdania z naszych prac. Głównie skupialiśmy się na wszystkich tych elementach, które pozwalały na wprowadzenie tarczy antykryzysowych w okresie pandemii, zmian systemowych w finansowaniu różnych projektów inwestycyjnych w całej Polsce. To pozwoliło na uratowanie wielu miejsc pracy, pomogło wielu przedsiębiorcom przetrwać trudny czas pandemii. Wiele firm stanęło wówczas na krawędzi bankructwa i gdyby nie tarcze, pomoc państwa, środki finansowe na poziomie ponad 200 mld zł, tych miejsc pracy nie udałoby się ich uratować. Dziś mamy najniższe bezrobocie w całej Europie. To efekt naszego zaangażowania, działania; współpracy rządu z parlamentem, właściwymi komisjami, w tym gospodarki i rozwoju oraz infrastruktury. Bo finansowanie i dobre regulacje prawne pozwalają na realizację wielu ciekawych programów.

Działa Pan w bardzo ważnych, powiedziałbym strategicznych komisjach parlamentarnych, wspomnianej już tu gospodarki i rozwoju czy w podkomisji stałej ds. transformacji regionów zagrożonych wykluczeniem w związku z wdrażaniem Zielonego Ładu. Jej prace dotyczą zwłaszcza Górnego Śląska…

Tak, dlatego że mimo wszystko każdy parlamentarzysta dokonuje ocen na bazie swojego środowiska, głosów ludzi, którzy przychodzą do mojego biura, by przekazać swoje spostrzeżenia, uwagi czy też wnioski. Tak to już jest w naszej działalności publicznej, że skupiając się na ważnych rozwiązaniach zawsze dokonujemy oceny przez pryzmat swojego regionu. Śląsk jest tym regionem, który dał Polsce możliwość dynamicznego rozwoju. Wspólnota Europejska powstała właśnie na bazie węgla i stali. Śląsk był tym regionem, gdzie przemysł hutniczy, stalowy, wydobywczy pozwolił na dynamiczny rozwój naszego kraju. Dzisiaj, patrząc na nasze doświadczenie, na pracowitość mieszkańców Śląska, tradycje śląskiego, pracownika, górnika, czerpiemy impulsy dla rozwoju całego regionu. Tej szansy nie możemy zmarnować i nie marnowaliśmy jej w ostatnich latach, pomimo bardzo wielu zawirowań związanych z pandemią i wojną.

Poproszę o przykłady.

Wykorzystaliśmy ten czas, transformując systemy energetyczne. Wprowadziliśmy program Mój prąd, którego byłem współautorem. Teraz jest już druga edycja, co pozwoliło, że cała fala prosumenckich ambicji, prosumenckiej energetyki została zrealizowana i dziś o rok - dwa lata wyprzedzamy wymogi Unii Europejskiej. To jest efektem dobrej pracy na każdym szczeblu – rządu i współpracy rządu z samorządem, w parlamentarnych zespołach, komisjach. Oprócz tego jestem przewodniczącym Parlamentarnego Zespołu ds. Transformacji Regionów Górniczych. Kilka spotkań wizytował Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki, który mocno związany jest ze Śląskiem, bo tu startował w wyborach parlamentarnych. Dal impulsy do tego, by tworzyć nową przestrzeń rozwoju naszego regionu. Mobilizował nas do tworzenia jeszcze większej liczby projektów i programów, które są realizowane – poprzez spółki energetyczne i jednostki samorządu terytorialnego. Najlepiej podać konkretne przykłady, które bronią się same: dla powiatu raciborskiego blisko miliard złotych dotacji rządowych na projekty twarde i miękkie, dla Jastrzębia-Zdroju kilkaset mln złotych, dla powiatu wodzisławskiego ponad miliard złotych, dla Rybnika na obwodnicę kilkaset mln złotych. To pokazuje, że nasz region i Polska rozwija się w sposób bardzo odpowiedzialny i zrównoważony. Polska staje się dobra oferta dla każdego, z tej miejscowości mniejszej, wioski, jak i dużego miasta.

Była to zatem kadencja bardzo pracowita…

Bardzo pracowita kadencja. Nie ukrywam, że wiele zrealizowanych zadań to również projekty społeczne. W ostatnim czasie przyjęliśmy rozwiązania ustawowe, które podnoszą kwotę świadczenia wychowawczego z 500 złotych do 800 złotych. Wprowadziliśmy szereg rozwiązań dla osób niepełnosprawnych. Wprowadziliśmy także bezpłatne leki dla osób do 18 roku życia i powyżej 75 lat. Wprowadziliśmy „trzynastą” i „czternastą” emeryturę. Dlaczego? Dlatego, by wyrównać szanse tych emerytów, którzy mają najniższe uposażenie.

Rozmawiał: Ireneusz Stajer

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto