Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Balaton w Wodzisławiu Śl.: Centrum spa zamiast restauracji? [WIDEO, ZDJĘCIA]

Arkadiusz Biernat
Zobaczcie, jak jest obecnie w środku Syrenki
Zobaczcie, jak jest obecnie w środku Syrenki Arkadiusz Biernat
Balaton w Wodzisławiu Śl.: W budynku po dawnej restauracji Syrenka nad Balatonem mają być sauny i jacuzzi. Miasto chce sprzedać działkę z budynkiem pod centrum spa, które ożywi to miejsce. Uda się? Zobaczcie zdjęcia i wideo kultowej Syrenki.

Balaton w Wodzisławiu Śl.: Centrum spa zamiast restauracji?

Wodzisławski magistrat od lat szuka inwestora na budynek położony w lesie niedaleko popularnego wodzisławskiego kąpieliska Balaton, które od kilkudziesięciu lat przyciąga w sezonie tysiące mieszkańców. Przez lata namawiano przedsiębiorców, aby tam prowadzili lokal gastronomiczny. Jednak poza dzierżawą terenu, do tej pory nikt nie był zainteresowany wyłożeniem większej gotówki i kupnem tego obiektu.

Teraz ma być inaczej i władze miasta reklamują malowniczo położony budynek w środku lasu, jako idealne miejsce do utworzenia centrum spa.

- Balaton z kąpieliskiem, trasami rowerowymi, ścieżkami od zawsze przyciąga aktywnych mieszkańców regionu. Nawet zimą można tutaj spotkać osoby ćwiczące, a nawet morsów w pobliskim kąpielisku. Korzystający z tego kompleksu wielokrotnie wskazywali, że brakuje w tym miejscu centrum odnowy. Może to być strzał w dziesiątkę - mówi Barbara Chrobok, zastępca prezydenta Wodzisławia Śląskiego.

WIDEO: Arkadiusz Biernat

Co na to wodzisławianie? - Lokal kiedyś był świetny, ale dziś tak naprawdę nad wodą wystarczy budka z hot dogami czy frytkami. To nie problem. Jeśli w tym miejscu można byłoby wybrać się do sauny, to świetnie. To miejsce żyłoby cały rok - przyznaje Janusz Korczyszyn, którego spotkaliśmy na Balatonie.

Budynek po restauracji Syrenka lata świetności ma za sobą. Poza malowniczym położeniem trudno szukać dodatkowych atutów, jakie mogłyby skusić ewentualnego przedsiębiorcę. Zwłaszcza że dojazd do niego od lat jest w opłakanym stanie. Czym zatem władze Wodzisławia Śląskiego chcą kusić inwestorów?

- Jeżeli znajdzie się chętny inwestor, to miasto może zaprojektować i wykonać remont drogi. Nie powinno być również problemu z wykonaniem kanalizacji do obiektu. Niewątpliwym atutem jest otaczający budynek teren, gdzie spędza czas wielu wodzisławian - słyszymy w magistracie.

Rzeczywiście, niezależnie od pory roku, mieszkańcy regionu chętnie odwiedzają kąpielisko Balaton. Na okolicznych ścieżkach można spotkać przede wszystkim osoby aktywnie spędzające wolny czas, które z pewnością oferta ewentualnego centrum spa w tym rejonie zaciekawi. Wodzisławianie mają też nadzieję, że budynek po latach zaniedbań odzyska swój dawny blask. Wielu z nich pamięta i bardzo dobrze wspomina mieszczącą się w tym miejscu kultową restaurację Syrenka.

- W latach 70. XX w. trzeba było tutaj uczęszczać. Można było przyjść na kawę ze znajomymi czy dobrze zjeść. Często organizowano tutaj też dancingi. Syrenka była bardzo popularna - wspomina Kazimierz Cichy, mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego.

Wiele jednak wskazuje na to, że lepsze czasy dla tego miejsca jeszcze nie nadejdą w najbliższych miesiącach. Podczas zbliżającego się sezonu letniego na Balatonie, część obiektu nadal będzie dzierżawiona pod usługi gastronomiczne.

ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami! [KLIKNIJ W LINK]

**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/arek_biernat

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto