KWK Rydułtowy - Anna będzie miała jeden z najdłuższych szybów w Europie

KWK Rydułtowy - Anna będzie miała jeden z najgłębszych szybów w Europie. Jest już wyłoniony wykonawca tej inwestycji (Przedsiębiorstwo Budowy Szybów, spółka grupy Kopex).

Szyb Leon IV w KWK Rydułtowy-Anna zostanie pogłębiony z obecnego poziomu 1070 metrów do poziomu 1210 metrów. Wartość kontraktu realizowanego w zakładzie należącym do Kompanii Węglowej wyniesie 88,7 mln zł. Same prace mają potrwać przynajmniej do 2018 roku.

Wykonana inwestycja pozwoli wybudować centralną stację odwadniania, która powstanie na głębokości 1210 metrów oraz znacznie poprawi wentylację oraz możliwość przewietrzenia kopalni.

- Dzięki pogłębieniu szybu o dodatkowe 140 metrów usprawni się sposób tłoczenia i obiegu świeżego powietrza, a kopalnia Rydułtowy - Anna nie będzie już musiała fedrować poniżej poziomu udostępniania kopalni - mówi Czesław Jenderko, główny inżynier kopalni KWK Rydułtowy - Anna.

Obecnie górnicy korzystający z szybu Leon IV zjeżdżają na głębokość 1000 metrów. W momencie pogłębienia szybu powstanie drugi, nowy poziom zjazdowy na głębokości 1150 metrów, gdzie oprócz ludzi będą dostarczane także materiały budowlane i sprzęt (od tego momentu funkcjonować będą dwa poziomy zjazdowe: 1000 i 1150 metrów).

- Dzięki budowie nowego poziomu 1150 metrów znacznie skróci się czas dotarcia górników do swoich miejsc pracy oraz co najważniejsze, wydłuży się efektywny czas pracy górników nawet o godzinę - wyjaśnia Czesław Jenderko.

Obecnie kopalnia fedruje na głębokości około 1100 metrów. Jednak już teraz w Kompanii Węglowej nie wykluczają, że będzie można schodzić jeszcze niżej. Pogłębiony szyb Leon IV do poziomi 1210 metrów ma stanowić już model docelowy w kopalni i funkcjonować co najmniej do 2040 roku.

Pierwsze prace przygotowawcze do pogłębiania szybu Leon IV już się rozpoczęły. Do 2014 roku powstanie tzw. przekop technologiczny, sięgający głębokości docelowej 1210 metrów. Potem rozpocznie się budowa otworu wielkośrednicowego i właściwe drążenie szybu. Co ważne, realizacja inwestycji nie wpłynie negatywnie na funkcjonowanie zakładu. - W czasie prowadzenia prac pogłębiających, szyb Leon IV, którym zjeżdżają obecnie górnicy na poziom 1000 metrów, będzie przez cały czas czynny i ma funkcjonować normalnie - słyszymy w Kompanii Węglowej.