Dzisiaj (3 grudnia), już pół godziny przed 9, do sztolni przy Powiatowym Centrum Kształcenia Ustawicznego pojawił się tłum ludzi. Każdy chciał załapać się na zwiedzanie. Przyszły całe rodziny, sporo zwiedzających przyjechało spoza Wodzisławia. Przewodnicy oprowadzali grupy liczące od dwudziestu kilku do nawet sześćdziesięciu osób.
Największą frajdę miały dzieci, zapatrzone w ogromne kombajny ścianowe, taśmociągi czy urządzenia do drążenia wyrobisk korytarzowych. W pracowniach szkolnych nauczyciele i uczniowie prezentowali urządzenia dydaktyczne. Górnictwo korzysta dziś z najnowocześniejszych technologii.
- Wszystko jest bardzo ciekawe. Byliśmy już w salach „robotyka” i „mechatronika”. Zaraz zejdziemy na dół – powiedział nam Zbigniew Olejok, który przyjechał z rodziną z Godowa.
- Najbardziej podobał mi się robot. Grał na saksofonie, tańczył, robił pompki – mówili na zmianę Maciek i Mikołaj, dzieci Hanny i Zbigniewa Olejoków.
Sztolnia została otwarta w 1984 roku i liczy ponad 500 metrów wyrobisk górniczych.
- Udostępnianie na Barbórkę obiektu ma kilkunastoletnią tradycję, którą przerwała pandemia. Jak widać ludzie nie zapomnieli o sztolni, skoro pojawiły się takie tłumy. Przed pandemią miewaliśmy ponad dwa tysiące zwiedzających. Myślę, że w tym roku będzie co najmniej tyle samo – zaznaczył wicedyrektor PCKU, Wiesław Pawlica.
Jednym z przewodników był Antoni Tomanek, nauczyciel przedmiotów zawodowych mechanicznych i mechatronicznych, który fachowo i ze swadą opowiadał o najbardziej skomplikowanych urządzeniach górniczych i robocie na dole.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?