Wodzisław: Nie dla likwidacji SP 28 - mówili rodzice na spotkaniu z radnymi

Do szkolnego amfiteatru przybyło kilkudziesięciu rodziców uczniów ZS 3 i mieszkańców miasta, zatroskanych losem tutejszej podstawówki. Niestety nie wszyscy radni wzięli udział w spotkaniu. Dość powiedzieć, że pojawiło się ich ledwie 5 (Zofia Wistuba, Marian Balcer, Adam Króliczek, Jan Grabowiecki i Ryszard Zalewski). – Wysłaliśmy imienne zaproszenia wszystkich 21 radnym, proszę reszcie przekazać, że na nich czekaliśmy – słychać było na sali.

SPRAWA SP 28. Wodzisław: Rodzice uczniów SP 28 szukają pomocy u Rzecznika Praw Dziecka

Niestety Ci, którzy liczyli na dyskusję pomiędzy radnymi a rodzicami mogli poczuć się zawiedzeni. Co prawda rodzice byli merytorycznie przygotowani i gotowi do zadawania pytań (co zresztą czynili), ale radni tłumaczyli, że nie otrzymali jeszcze materiałów co do tej uchwały od prezydenta miasta. – Trudno ustosunkować się do tej uchwały, jeśli nie otrzymaliśmy od prezydenta stosownych materiałów. Na pewno otrzymamy je do piątku, wtedy zbiera się komisja oświaty. Po zapoznaniu się z nimi będę mógł powiedzieć więcej na ten temat – mówił Jan Grabowiecki, przewodniczący Rady Miasta. Sami radni podkreślali, że o planach likwidacji SP 28 dowiedzieli się z mediów.

Czytaj więcej o sprawie. Wodzisław: Rodzice nie chcą likwidacji Szkoły Podstawowej nr 28

Rodzice również narzekali na brak stosownych informacji od prezydenta Wodzisławia, jednak jak zaznaczyli, postanowili działać na własną rękę. – Ze strony władz miasta słyszeliśmy, że zbyt mało dzieci jest zapisywanych do pierwszej klasy, dlatego m.in. podjęto decyzję o wygaszeniu naszej szkoły. Pojawiała się informacja, że jest tylko kilkanaście zgłoszeń. To nie prawda. Na dzień dzisiejszy w sekretariacie jest 22 zgłoszonych dzieci – przekonywał radnych Marek Haligowski, jeden z wielu występujących w imieniu rodziców uczniów ZS 3.

To nie był jedyny argument za pozostawieniem placówki. Podkreślano, że to najbardziej nowoczesna szkoła w mieście, posiadająca osobne segmenty dla gimnazjalistów i uczniów SP (z osobnymi wejściami i salami gimnastycznymi). - Za pozostawieniem placówki przemawia również fakt, że znajduje się wśród największych wodzisławskich osiedli – tłumaczyli mieszkańcy.

Rodzice uczniów wyrażali obawę o los gimnazjum po likwidacja SP 28 oraz innych podstawówek. – Likwidacja SP 28 będzie pierwszym krokiem do likwidacji całej szkoły, łącznie z gimnazjum. Nawet gdyby doszło likwidacja naszej podstawówki, to jakie mamy gwarancje, że w przyszłości nie zostaną zlikwidowane pobliskie SP 4 i SP 10, gdzie miałyby chodzić nasze dzieci? – pytali.

- Likwidacja gimnazjum na pewno nie wchodzi w grę. Nie słyszałem również nic o zamykaniu innych szkół – odpowiadał Grabowiecki.

Z radnych, tylko Ryszard Zalewski jasno się zadeklarował. – Zagłosuję przeciw tej uchwale. Po pierwsze, że nie przynosi ona żadnych korzyści ekonomicznych. A po drugie, że poziom nauczania w tej szkole jest wysoki. A to właśnie te dwa czynniki miały być głównymi przesłankami do likwidacji szkół w Wodzisławiu – mówił. Poparcia rodzicom udzieliła również Maria Tkocz, przewodnicząca Związku Nauczycielstwa Polskiego w Wodzisławiu. – ZNP wyraził negatywną opinię w sprawie tej uchwały – poinformowała zebranych.

Pozostali radni nie złożyli deklaracji, jak będą głosowali. – Obiecujemy, że jak tylko otrzymamy stosowne materiały to powiemy więcej. Ja w swoim imieniu, że po zapoznaniu się z nimi określę się jak zagłosuję – powiedział na koniec radny Adam Króliczek.

- Pamiętajcie, że zostaliście wybrani przez nas. Powinniście przy głosowaniu brać pod uwagę nasze potrzeby i prośby – zakończyli rodzice.

O losie SP 28 zadecydują radni. Rodzice zapowiadają walkę o szkołę.

Do sprawy będziemy wracać.