Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wodzisław Śląski: Sprawdzą, czym palisz w piecu. Ruszyły kontrole

Arkadiusz Biernat
Franciszek Dylich nie boi się kontroli. - Palę drzewem i węglem - zapewnia mieszkaniec ulicy Radlińskiej
Franciszek Dylich nie boi się kontroli. - Palę drzewem i węglem - zapewnia mieszkaniec ulicy Radlińskiej Arkadiusz Biernat
W Wodzisławiu Śl. oddychamy najbardziej zanieczyszczonym powietrzem na Śląsku. Bo mieszkańcy wrzucają do pieców śmieci. Czas z tym skończyć

Ruszyły kontrole odpadów w domowych piecach wodzisławian. Straż miejska wspólnie z pracownikami ochrony środowiska ostrzegają, że ci, którzy mają coś na sumieniu, muszą mieć się na baczności. Strażnicy zapowiadają, że nie będzie żadnej pobłażliwości dla zatruwających środowisko.

- Kartony, plastik, folie, a nawet opony. Tym coraz częściej palą mieszkańcy w piecach. A my to później wdychamy - mówi Janusz Lipiński, komendant Straży Miejskiej w Wodzisławiu Śląskim.

Jest nad czym się zastanawiać, bo wdychamy najbardziej zanieczyszczone powietrze na całym Śląsku! W listopadzie pod tym względem najgorzej było w Wodzisławiu, w Rybniku i Katowicach. Stężenia pyłów zawieszonych były przekroczone kilkukrotnie - wynika z danych Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Stąd akcja magistratu i straży. Na czym polega? - Popiół z domowych pieców zbierzemy do specjalnych probówek, które zostaną wysłane do laboratorium Politechniki Krakowskiej. Dopiero po ich badaniu będzie wiadomo, czym palono w piecu - tłumaczy Barbara Chrobok, rzeczniczka wodzisławskiego magistratu. Warto podkreślić, że wynik pochodzący z próbek popiołu może wykazać, co paliło się w piecu nawet do pół roku wstecz. Dlatego, jak tłumaczą kontrolerzy, nie ma pośpiechu w tej sprawie.

Kto zatem powinien spodziewać się kontroli?

- Obecnie tworzymy specjalną mapę, na której zaznaczamy rejony, gdzie jest najbardziej zanieczyszczone powietrze. Ponadto umieszczamy tam również mieszkania, które w przeszłości były kontrolowane i wykazano wtedy nieprawidłowości - wyjaśnia Lipiński. Strażnicy będą jeździć na interwencję.

- Jeżeli otrzymamy informację, że ktoś prawdopodobnie pali czymś niedozwolonym, wyślemy tam swój patrol z pracownikami magistratu. W poprzednim roku podobnych zgłoszeń otrzymywaliśmy mnóstwo, więc podobnie powinno być teraz - wyjaśnia Lipiński.

Co grozi za spalanie śmieci w domu? Na początek mandat w wysokości 500 złotych. Natomiast gdy sprawa trafi do sądu, może nam grozić 30 dni aresztu lub kara grzywny, wynosząca nawet pięć tysięcy złotych! - A nie wpuszczę ich do domu. Nic im do tego - zatrzasnął na drzwi jeden z mieszkańców os. Kopernika.

Takie zachowanie może być potraktowane jako utrudnianie postępowania administracyjnego. A kto osobie uprawnionej do przeprowadzenia kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do3 lat .

Współpraca: JACK

Na których ulicach Waszym zdaniem powinny zostać przeprowadzone kontrole w piecach?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto