Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mamy już dość tego zalewiska

Arkadiusz Biernat
Smród, wszechobecna wilgoć, zagrzybione i zapleśniałe ściany to codzienność przy zalewisku Sakandrzok. Mieszkańcy mówią dość. - Zróbcie coś, bo nam się domy zawalą - apelują.

Mieszkańcy ulicy Piaskowej i Syrokomli domagają się likwidacji zalewiska Sakandrzok, które od wielu lat skutecznie zatruwa im życie. - Mamy już dość zaniedbywania naszego problemu. Od lat nie robi się nic w sprawie Sakandrzoka. Przez zalewisko mamy pleśń i grzyb na ścianach. Tak się nie da normalnie żyć - mówi Wanda Grzela, mieszkanka ulicy Syrokomli.

Zalewisko Sakandrzok powstało w wyniku działalności KWK „1 Maja”, po której nie ma śladu. Bezpośrednią przyczyną wywołującą tworzenie się zbiornika wody, jest powstały nasyp kolejowy, który przeciął naturalny spływ wód powierzchniowych. Obecnie przez brak prawidłowo wykonanego odwodnienia, zbierająca się woda (która zalewa ulice) musi być przepompowywana poprzez nasyp. Problem w tym, że gdy upadła KWK "1 Maja" i teren przejęła kopalnia Marcel przestano odpompowywać wodę.

Wtedy rozpoczęły się olbrzymie problemy mieszkańców. Wody gruntowe znacznie się podniosły. Zalewają piwnice, a na ścianach pobliskich domów pojawia się grzyb i pleśń. - W takich warunkach nie się mieszkać - krzyczą mieszkańcy, którzy zwrócili się do nas o pomoc.

- Od 2003 roku trwa postępowanie zmierzające do przywrócenia naturalnego spływu wód. Sprawa trafiła do prokuratury, wszczęto postępowanie administracyjne - wyjaśnia Barbara Chrobok, rzeczniczka wodzisławskiego magistratu. Niestety dla mieszkańców sprawa za każdym razem była umarzana, a problem pozostał. Kiedy woda znacznie wzbierała służby komunalne lub straż pożarna i ją odpompowywały. W 2008 roku zlecono opracowanie najtańszego rozwiązania. Okazało się, że szczegółowe badania geologiczne wykluczyły najtańszą metodę opiewającą na 800 tys. zł. Wtedy zdecydowano się na mikrotuneling (budowa podziemnej i bezkolizyjnej instalacji rur), której realizacja szacowana jest na kwotę 2,6 mln zł.

- Niestety takiej kwoty w budżecie miejskim nie ma. Z uwagi na rozpoczęte inwestycje m.in. Droga Zbiorcza i Rodzinny Park Rozrywki, nie będzie jej również w przyszłym roku - tłumaczą urzędnicy. Mieszkańcy są oburzeni tokiem sprawy. - To jest absurd. Wszyscy prezydenci i urzędnicy nas zbywają. Czasami mam wrażenie, że nas problem jest zamiatany pod dywan. Tutaj od tej wody to nawet drzewa więdną i się przewracają - mówi Andrzej Grzelak. Ściany w jego domu pokrywa pleśń.

Prezydent rozumie zdenerwowanie mieszkańców i do czasu rozpoczęcia prac zaproponował tymczasowe rozwiązanie - zakup specjalistycznej pompy, za pomocą której wezbrana woda będzie odpompowywana. - Zakupimy pompę z rezerwy celowej. Podpisałem już zarządzenie na przeniesienie odpowiednich środków - powiedział na spotkaniu ze zdenerwowanymi mieszkańcami Mieczysław Kieca. W tej chwili trwa przygotowanie procedury przetargowej. Do jej zakończenia Służby Komunalne Miasta mają monitorować sprawę i w razie potrzeby wypompowywać wodę za pomocą mniej wydajnego sprzętu.

Ze wstępnych szacunków dopiero w 2013 roku budżet pozwoli na rozpoczęcie budowy odwodnienia. Na to nie godzą się mieszkańcy. - Już dość nas zaniedbywano! Chcemy natychmiastowych działań - mówią wspólnym głosem.

Prezydent rozumie zdenerwowanie mieszkańców i do czasu rozpoczęcia prac zaproponował tymczasowe rozwiązanie - zakup specjalistycznej pompy, za pomocą której woda w razie drastycznego wezbrania będzie wypompowywana. - Zakupimy tę pompę z rezerwy celowej. Podpisałem już zarządzenie na przeniesienie odpowiednich środków – powiedział na spotkaniu z mieszkańcami Mieczysław Kieca. W tej chwili trwa przygotowanie procedury przetargowej. Do jej zakończenia SKM będzie pompował motopompą wypożyczoną ze straży pożarnej, bądź pompami będącymi u nich na stanie o mniejszej wydajności. Budowa odwodnienia ma ruszyć do 2013 roku.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto