Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O włos od tragedii w Radlinie. 33-latek zatruł się spalinami

AREK
Tlenek węgla mógł zabić 33-latka
Tlenek węgla mógł zabić 33-latka arc
Tragicznie mógł się zakończyć wczorajszy dzień w Radlinie. W jednym z budynków 33-latek zatruł się spalinami. Stracił przytomność, ale w porę się ocknął i udał się po pomoc. Powód? W szczelnym budynku używał agregatu prądotwórczego. - Stężenie tlenku węgla było zabójcze - mówią strażacy.

W środę po godz. 21 strażacy zostali wezwani do budynku przy ulicy Dworcowej w Radlinie. Pomocy potrzebował 33-latek, który zatruł się spalinami.

- W budynku nie było prądu, więc 33-latek podczas remontu skorzystał z agregatu prądotwórczego. Urządzenie pracowało w piwnicy, a budynek był bardzo szczelny. Mężczyzna w pewnym momencie stracił przytomność. Na szczęście w porę się ocknął i udało mu się dotrzeć do sąsiada - mówi st. asp. Czesław Honisz, zastępca dowódcy jednostki ratowniczo - gaśniczej PSP w Wodzisławiu Śl.

Poszkodowany mężczyzna został przetransportowany do szpitala.

Pomiary wykonane przez strażaków wykazały zabójcze stężenie tlenku węgla. Przy wejściu było już 700 ppm, na pierwszym piętrze 1300 ppm, a w piwnicy 1600 ppm. Było blisko tragedii.

- Nie powinno się używać agregatu prądotwórczego w zamkniętych pomieszczeniach. To tak, jakby zamknąć się w garażu i włączyć silnik samochodu... - komentują strażacy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadek na Obwodnicy Trójmiasta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto