Ekipa ZSP w Rydułtowach mistrzem Polski w strzelectwie. Nasi kadeci zwyciężyli "w cuglach". Kim są trzej strzelcy, jak się szkolą? ZDJĘCIA

Strzelali według trzech scenariuszy

Młodzież z całego kraju rywalizowała korzystając z trenażera Śnieżnik - systemu szkolno-treningowego do prowadzenia symulowanych strzelań na polu walk. W rywalizacji wzięło udział 16 zespołów z klas mundurowych – po jednym wyłonionym w drodze eliminacji wojewódzkich oraz siedem drużyn z organizacji proobronnych. . W skład każdego zespołu wchodziło trzech strzelców oraz kierownik grupy. Ze względów bezpieczeństwa rywalizacja odbyła się na symulatorze, a nie na strzelnicy z użyciem ostrej amunicji.

Zawodnicy prowadzili strzelania według trzech scenariuszy. Zgodnie z pierwszym wcielali się w uczestników patrolu pieszego, poruszającego się w terenie zabudowanym. Podczas drugiej tury strzelań członkowie zespołów prowadzili ogień w składzie patrolu poruszającego się przez teren zajęty przez przeciwnika. Podczas trzeciej części sprawdzano czas reakcji strzelca, który miał wypatrzyć i zniszczyć cel. Uczniowie klas mundurowych – po zakończeniu tych etapów – mieli jeszcze jedno, dodatkowe strzelanie. Prowadzili ogień do tarcz ukazujących się w odległości około 100 m. Tym razem liczyła się celność i skupienie. Punkty z dodatkowego strzelania były brane pod uwagę tylko wówczas, gdy jakieś drużyny uzyskały taki sam wynik ze strzelań zasadniczych.

Uczniowie Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Rydułtowach najlepsi w Polsce

Przed i po strzelaniu zawodnicy mieli możliwość zapoznania się ze sprzętem wojskowym jednostki. Przeszli też dodatkowe szkolenie dotyczące survivalu i udzielania pierwszej pomocy. Po podsumowaniu wyników II edycji zawodów, najlepszymi strzelcami z klas mundurowych okazali się kadeci z Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Rydułtowach - Kacper Dostoł, Piotr Mikołajczuk, Łukasz Rek, których do rywalizacji znakomicie przygotowywała nauczycielka ZSP Klaudia Szombara. Druga edycja Strzeleckich Mistrzostw Polski Klas Wojskowych i Organizacji Proobronnych organizowanych przez Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji odbyła się na terenie 10 Brygady Dowodzenia we Wrocławiu, podlegającej dowództwu Garnizonu Warszawa.

- Do klas mundurowych przychodzą różni uczniowie. Trzeba jednak wyzwolić w nich chęć, aby się zaangażowali, podejmowali wyzwania i się rozwijali w tym co tutaj robię. To prowadzi do sukcesu - mówi kapral Klaudia Szombara, nauczyciel przygotowania wojskowego oraz edukacji i logistyki wojskowej.

Jak dodaje, przygotowuje uczniów do pełnienia służby wojskowej oraz w innych formacjach mundurowych, np. policji czy straży granicznej.

Strzeleccy mistrzowie z Rydułtów przyszłość wiążą z wojskiem lub raczej z wojskiem

Jeden z mistrzów Polski, uczeń klasy drugiej Kacper Dostoł podkreśla, że na zajęciach można się dużo nauczyć; podszkolić, jeżeli chodzi o kierunek wojskowy.

- Swoją przyszłość wiążę z wojskiem. Nauka w klasie mundurowej z pewnością mi to ułatwi. Tak, chciałbym być żołnierzem, oficerem – uśmiecha się Kacper, który podobnie jak jego dwaj koledzy ma na mundurze dwie poziome żółte belki na niebieskim tle

.

Co to znaczy? Wskazuje na stopień kadeta. Jest jeszcze kadet i starszy kadet.

Dyrektorka ZSP, Beata Pirogowicz mówi, że co roku szkoła przyjmuje do I klasy mundurowej 30 osób. Więcej nie może.

- Te oddziały cieszą się ogromną popularnością - przyznaje.

Pięcioletnie technikum kończy się obozem wojskowym w patronackiej jednostce – 6 batalionie powietrzno-desantowym w Gliwicach. Po ukończeniu całego cyklu szkolenia, uczniowie mogą wybrać skróconą służbę przygotowawczą, która trwa 12 dni. Potem składa się przysięgę i zostaje się żołnierzem na początku przez 11 miesięcy. Później już na stałe. Rydułtowska szkoła ma również absolwentów, którzy dostali się na wyższe uczelnie wojskowe, m.in. do Akademii Marynarki Wojennej, Wojskowej Akademii Technicznej czy Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu.