Wodzisław: Trwa protest rodziców uczniów Szkoły Podstawowej nr 28

Wczoraj w głównym wydaniu Dziennika Zachodniego pisaliśmy o planach władz Wodzisławia Śląskie w sprawie wygaszenia Szkoły Podstawowej nr 28.

Powracamy do tej kwestii. Wszystko za sprawą zdeterminowanych rodziców, którzy kategorycznie sprzeciwiają się planom magistratu. Dzisiaj na godz. 16 zaplanowana jest Komisja Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji (w dzisiejszym wydaniu tygodnika Wodzisław Śląski Nasze Miasto podaliśmy błędną godzinę. Przepraszamy). Podczas niej wodzisławscy radni mają zapoznać się ze wszystkimi szczegółami planowanego wygaszania SP 28 przy ulicy Mieszka.

- Obiecujemy, że jak tylko otrzymamy stosowne materiały, to powiemy więcej. Po zapoznaniu się z nimi określę się, jak zagłosuję w tej sprawie - powiedział Adam Króliczek, na poniedziałkowym spotkaniu radnych z rodzicami uczniów ZS 3 (w jej skład wchodzi SP nr 28 i Gimnazjum nr 3).

Okazję do podyskutowania z radnymi rodzice będą już mieli dzisiaj, właśnie podczas potkania komisji. - Jesteśmy zdeterminowani aby walczyć do końca o naszą szkołę. Liczę, że podczas komisji w magistracie zjawi się jak najwięcej rodziców, aby pokazać, jak nam zależy na placówce - wyjaśnia Marek Haligowski, jeden z wielu występujących w imieniu rodziców uczniów. Zainteresowani sprawą wodzisławianie zamierzają licznie odwiedzić dzisiaj radnych na komisji i zadać im pytania o wygaszenie SP 28. W poniedziałek radni tłumaczyli, iż czekają na szczegółowe informacje. Na dzień dzisiejszy rodzice broniący szkoły mogą liczyć na jeden głos sprzeciwu podczas nadzwyczajnej sesji (8 lutego), kiedy ma się rozstrzygnąć los placówki. Z radnych tylko Ryszard Zalewski jasno się zadeklarował.

- Zagłosuję przeciw tej uchwale. Po pierwsze, nie przynosi ona żadnych korzyści ekonomicznych. A po drugie, poziom nauczania w tej szkole jest wysoki. A to właśnie te dwa czynniki miały być głównymi przesłankami do likwidacji szkół w Wodzisławiu - zdradza Ryszard Zalewski. Poparcia rodzicom udzieliła również Maria Tkocz, przewodnicząca Związku Nauczycielstwa Polskiego w Wodzisławiu. - ZNP wyraził negatywną opinię w sprawie tej uchwały - mówi.

Władze Wodzisławia utrzymują, że wygaszanie szkoły jest konieczne z powodu zbyt niskiej liczby uczniów uczęszczających do SP 28.

- Każde dziecko, które już uczy się w tej szkole, będzie mogło zakończyć tutaj edukację -zapewnia Barbara Chrobok, rzeczniczka wodzisławskiego magistratu. Proces wygaszania ma polegać, na zaprzestaniu naboru do placówki kolejnych roczników. Ostatecznie ma się on zakończyć w 2018 roku. Na terenie obecnego Zespołu Szkół nr 3 ma działać nadal Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego. Co znajdzie się w pomieszczeniach po SP 28? Na ten moment nie wiadomo.

Rodzice sprzeciwiają się zmianom. Tłumaczą, że szkoła jest jedną z najnowocześniejszych w regionie. Posiada osobne segmenty do nauki gimnazjalistów i uczniów szkoły podstawowej (z osobnymi wejściami i salami gimnastycznymi).

Rodzice zbijają również argumenty, że w szkole jest zbyt mało dzieci. Już w tej chwili na nowy rok szkolny ma być zapisanych 22 pierwszoklasistów. Rodzice zawiązali specjalny komitet: "Ratujmy SP 28 w Wodzisławiu Śląskim". Wystosowano pisma do m.in. Rzecznika Praw Dziecka oraz Śląskiego Kuratora Oświaty. Na facebooku profil komitetu lubi już ponad 300 osób, z kolei kierowcy mogą przy ul. Jastrzębskiej i Pszowskiej oglądać olbrzymie banery z treścią: Nie dla likwidacji SP 28.

Czytaj więcej. Wodzisław: Nie dla likwidacji SP 28 - mówili rodzice na spotkaniu z radnymi

Wodzisław: Rodzice nie chcą likwidacji Szkoły Podstawowej nr 28

W Raciborzu również likwidują szkoły. Czytaj koniecznie.
Racibórz manifestacja uczniów ekonomika ZDJĘCIA

Kochamy Ekonomik, prosimy nie likwidujcie szkoły ZDJĘCIA KLAS

Ekonomik Racibórz: młodzież szykuje protest

Likwidacja Ekonomika w Raciborzu: młodzież mówi NIE

Likwidacja Ekonomika w Raciborzu. Pytania do starosty

Likwidacja Ekonomika w Raciborzu - Starosta zachowuje się jak Piłat

ZSE Racibórz - rodzice protestują