Pożar domu w Wodzisławiu Śląskim: zapalili świeczkę dla JP II. Od niej zapalił się dom. Pomożecie?
Chcieliśmy, aby dzień kanonizacji był świętem domu, zapaliliśmy świeczkę w oknie. Kto by przypuszczał, że od niej powstanie pożar - mówi nam pani Maria Barańska, mieszkanka ulicy Oraczy, gdzie w niedzielę doszło do pożaru domu.
O sprawie pisaliśmy w poniedziałkowym, głównym wydaniu "Dziennika Zachodniego". Sprawa poruszyła mieszkańców Wodzisławia, którzy oferują pomoc. Przypomnijmy, w domu spłonęło całe piętro, a straty wstępnie oszacowano na 80 tysięcy złotych.
Szczęście w nieszczęściu, że inspektor nadzoru budowlanego w poniedziałek pozwolił domownikom mieszkać na parterze. - Tyle dobrego, że nie musimy się gdzieś tułać. Na szczęście instalacja elektryczna na dole była zrobiona osobno i nie zagraża nam. To nasz dom od 28 lat - mówi zrozpaczona pani Maria.
Teraz ją i jej męża Józefa czeka procedura uzyskania odszkodowania. Tymczasem ksiądz Roman Imiołczyk z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Zawadzie już rozpoczął przygotowania do udzielenia pomocy poszkodowanym parafianom. - Znam rodzinę, choćby z wizyt podczas kolędy. Życzliwi ludzie. Trzy lata temu przy ulicy Rolniczej spłonął dom, wtedy też cała społeczność lokalna pomogła go odbudować. Myślę, że i tym razem ludzie okażą serce - zdradza nam proboszcz Imiołczyk.
Już podczas jutrzejszych nabożeństw będzie informował o sprawie, a w niedzielę odbędzie się zbiórka pieniędzy. - Zaangażujemy naszą młodzież, która chętnie pomaga - zapowiada proboszcz. Tymczasem w domu przy ulicy Oraczy trwa wielkie sprzątanie. Całe piętro nadaje się do gruntownego remontu. Wyposażenie: meble, tapczany, telewizor, stoły - wszystko jest popalone i nadaje się jedynie do wyrzucenia. - Na górze mieszkał syn, wszystko od nowa tam trzeba robić - przyznaje pani Maria.
Przypomnijmy, ogień od przewróconej świeczki na piętrze pojawił się koło 12.30. Zanim domownicy dobiegli na miejsce, w ogniu stało już pół pokoju. W ciągu 15 minut na miejsce dotarło sześć wozów strażackich - zarówno miejscowych ochotników, jak i zawodowych z Wodzisławia. W akcji brało udział 17 strażaków. Dzięki nim udało się uratować parter domu. Gaszenie trwało ponad trzy godziny.
ZOBACZ TEŻ: Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!
Znajdźcie nas na Twitterze: @SWD_naszemiasto
Wypadek na Obwodnicy Trójmiasta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody